Tarnowskie Góry. Pijany 18‑latek spowodował wypadek, są ranni
Pijany 18-latek miał wjechać na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Spowodował wypadek, w którym rannych zostało 7 osób. Droga krajowa nr 11 w Tarnowskich Górach jest zablokowana.
14.09.2019 08:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W sobotę na skrzyżowaniu ulicy Opatowickiej z DK11 w Tarnowskich Górach zderzyły się dwa samochody. W wyniku wypadku ucierpiało siedem osób. Według wstępnych ustaleń policji, wśród poszkodowanych jest trójka dzieci. 18-letni kierowca, który wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu, był pijany.
Na miejscu jest policja, która kieruje ruchem. Droga jest zablkowoana w obydwu kierunkach. Funkcjonariusze wyznaczyli objazd przez centrum Tarnowskich Gór.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 18-letni kierowca audi wymusił pierwszeństwo przejazdu i wjechał na skrzyżowanie ulicy Opatkowickiej z obwodnicą DK11. W audi, oprócz kierowcy, były jeszcze trzy osoby, w tym dwie dziewczyny w wieku 16-lat. Audi zderzyło się z nadjeżdżającym samochodem marki Renault Scenic, którym kierował 63-letni mężczyzna. W jego były też dwie inne osoby.
- 18-latek był pod wpływem alkoholu. Wstępne badanie wykazało 1,3 promila alkoholu w organizmie - powiedział "Dziennikowi Zachodniemu" podkom. Damian Ciecierski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.
Dwa miesiące temu na tym samym skrzyżowaniu doszło do śmiertelnego wypadku. Zginęła 35-latka na skuterze. Kobieta zderzyła się z samochodem ciężarowym. Zginęła na miejscu. Policjanci ustalili wtedy, że 32-latek kierujący samochodem ciężarowym najprawdopodobniej wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl