Cudzoziemcy nie mogliby m.in. cudzołożyć, nawracać lokalnych mieszkańców na swoją religię, nosić "niemoralnych" ubrań, czy grać na instrumentach muzycznych. Karą za nieprzestrzeganie tych reguł byłaby deportacja, uwięzienie, a nawet śmierć przez ukamieniowanie.
W Afganistanie przebywają głównie przedstawiciele misji humanitarnych niosących pomoc lokalnym mieszkańcom. Afgańczycy cierpią z powodu trwającej wojny domowej oraz bardzo ciężkich warunków pogodowych.
W poniedziałek policja religijna wtargnęła do szpitala w mieście Herat. Sprawdzała, czy pacjenci oraz lekarze mają właściwej długości brody oraz regulaminowe fryzury. Był to piąty tego typu nalot w ciągu miesiąca. (jask)