Afgańscy talibowie twierdzą, że w amerykańskich bombardowaniach rejonu Kandaharu zginęły we wtorek co najmniej 52 osoby. Oświadczenie talibów w sprawie ofiar nalotów przekazała w środę rano afgańska agencja AIP.
Według AIP, do tragedii doszło we wsi Czakor Kariz, położonej 40 km na południowy wschód od Kandaharu.
Afgańska agencja twierdzi, że wieś została zbombardowana we wtorek a większość śmiertelnych ofiar nalotu stanowią członkowie jednego z koczowniczych plemion. (in)