Taksówkarz brutalnie pobity przez nastolatków. Zniszczyli mu też auto
W Warszawie w okolicach Dworca Wschodniego doszło do napadu na taksówkarza. Nastolatkowie pobili kierowcę. Jego auto także zostało zniszczone. Do akcji wkroczyły służby i złapały sprawców.
28.02.2024 05:01
Do brutalnego pobicia doszło w niedzielę 25 lutego wcześnie rano. Strażnicy miejscy zauważyli przy hali dworcowej policjantów, którzy zatrzymywali dwóch młodych ludzi.
Byli to sprawcy brutalnego napadu z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Napastnicy pobili taksówkarza i zniszczyli samochód.
Kierowca dostał kilka ciosów w twarz kastetem. Miał rozbite czoło, nos i usta. Mocno krwawił. Strażnicy udzielając wsparcia policjantom, dowiedzieli się, że sprawców pobicia było więcej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- W trakcie interwencji podszedł do nas świadek zdarzenia i poinformował, że brało w nim udział jeszcze trzech młodych mężczyzn, którzy oddalili się przejściem pod torami w stronę ulicy Kijowskiej. Zabraliśmy świadka do radiowozu i ruszyliśmy na poszukiwania. W pewnej chwili mężczyzna wskazał na trzy osoby, siedzące na ławce przy dworcu. Świadek rozpoznał je od razu – mówią strażnicy, którzy dokonali ujęcia młodych bandytów.
Sprawcy napaści mają od 15 do 17 lat. Znaleziono przy nich kastet, którym pobili kierowcę. Cała piątka napastników została przewieziona do komendy rejonowej na Pradze-Południe. Poszkodowanemu taksówkarzowi pomocy udzieliło pogotowie ratunkowe.