Takich zawirowań wokół szczepień dotąd nie było. Ogromny nadmiar dawek

Jeszcze w czerwcu dostępnych w Polsce dawek szczepionki przeciwko COVID-19 może być niemal dwukrotnie więcej niż samych pacjentów chętnych do zaszczepienia.

W czwartek Michał Dworczyk poinformował, że Polska otrzyma w czerwcu 15 mln dawek szczepionki przeciwko COVID. Jednocześnie z rządowego Centrum e-Zdrowia uzyskaliśmy informację, że osób aktualnie zapisanych na szczepienie (zarówno pierwszą, jak i drugą dawką) jest aktualnie 7,96 mln. Terminy szczepień tych pacjentów obejmują właśnie czerwiec.

Taka sytuacja oznacza, że w czerwcu pojawi się ogromna nadwyżka dostępnych dawek szczepionek na COVID-19, które nie zostaną wykorzystane od razu. Aktualnie Raport szczepień pokazuje, że zapasy szczepionek wynoszą 415 tys. dawek.

Ile osób uda się przekonać do szczepień?

Wykorzystanie szczepionek może zwiększyć rozpoczęcie 7 czerwca szczepień nastolatków w wieku 12-15 lat. Te roczniki liczą łącznie 1,5 mln osób. Jednak już rejestracja starszej młodzieży (16-18 lat) pokazała, że zainteresowanie szczepieniami tej grupy jest słabe. Pierwszego dnia rejestrowało się około. 50 tys. osób.

Michał Dworczyk liczy na pozytywny efekt kampanii profrekwencyjnej i przekonanie większej grupy osób niezdecydowanych dotąd na szczepienie. "Teraz dla nas wszystkich najważniejsze zadanie i wyzwanie - przekonywać i szczepić!" - komentował we wpisie na Twitterze.

Ile osób udaje się przekonać do szczepień? Informowaliśmy, że jeszcze 19 maja osoby niezdecydowane i przeciwnicy szczepień stanowiły w Polsce większość. Wynikało to z danych Centrum e-Zdrowia o liczbie osób, które skorzystały z elektronicznych skierowań na szczepienie. Po dwóch tygodniach do programu szczepień weszło o milion osób więcej - obecnie jest ich 14,9 mln.

Przypomnijmy, że w tym czasie rząd zachęcał do szczepień, ogłaszając loterię z pulą nagród wynoszącą 140 mln zł. Minister Zdrowia poinformował, że Polska weszła do grupy krajów akceptujących system certyfikatów covidowych, pozwalających na łatwiejsze podróżowanie po krajach UE.

Jak poinformowało Wirtualna Polskę Centrum e-Zdrowia już 600 tys. osób pobrało już swoje certyfikaty.

Wcześniej część ekspertów zwracała uwagę, iż bonusy finansowe oraz ułatwienia w podróżach mogą okazać się skuteczne w zachęcaniu do szczepień. Według socjologa prof. Andrzej Rycharda część pacjentów nie rejestruje się na szczepienie, bo czeka na moment, kiedy będzie można się zaszczepić "z ulicy", czyli bez oczekiwania na uzgodniony termin szczepienia. Ten moment prawdopodobnie właśnie nadchodzi.