Szczepienia na COVID. Dworczyk zapowiedział loterię. Wymienił, co można wygrać

Na konferencji prasowej szef kancelarii premiera przedstawił działania, które mają zachęcić do szczepień. Dworczykowi towarzyszyli minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg oraz pełnomocnik rządu do spraw polityki młodzieżowej Piotr Mazurek.

- Widzimy pewne trendy spadkowe, dlatego zaczynamy kampanie profrekwencyjne - zapowiedział Michał Dworczyk. - Dla pierwszych 500 gmin, które osiągną wskaźnik zaszczepienia na poziomie 75 proc., chcemy przeznaczyć po 100 tys. złotych na dowolny cel. Kolejny element to konkurs na najbardziej odporną gminę. Do wzięcia będzie nagroda w wysokości 1 mln zł dla gminy z najwyższym odsetkiem zaszczepionych osób w każdym z 49 byłych województw - powiedział Dworczyk.

Dworczyk zapowiedział powstanie od 1 lipca loterii Narodowego Programu Szczepień. - To będzie zadanie realizowane przez Totalizator Sportowy, który będzie spółką wiodącą - dodał. Zaznaczył także, że poza Totalizatorem "włączy się w to także szereg spółek skarbu państwa".

Formuła loterii ma umożliwiać także dołączenie się do niej samorządom. Michał Dworczyk zadeklarował, że za dwa tygodnie wspólnie z Totalizatorem Sportowym przekaże szczegóły. Zapewnił jednak, że nagrody będą atrakcyjne.

- Mniej więcej co dwutysięczna osoba, która będzie się szczepiła otrzyma 500 zł, to nagroda gwarantowana, ale każdy uczestnik loterii będzie miał szansę na wygraną - mówił Dworczyk.

Przekazał, że co tydzień będą losowane nagrody po 50 tys. zł i nagrody rzeczowe. Wśród nagród wymienił: hulajnogi elektryczne, vouchery na paliwo, czy ubezpieczeniowe.

Dodatkowo "co miesiąc będą też dwie nagrody po 100 tys. zł plus samochód hybrydowy, a w finale dwa razy po 1 mln zł i również samochód hybrydowy".

Michał Dworczyk zapewnił jednocześnie, że w loterii mogą brać udział także ci, którzy już się zaszczepili. - Nikt nie zostanie wykluczony - podsumował.

Szef kancelarii premiera powiedział, że na wszystkie te działania rząd przeznaczy ponad 140 mln zł.