Siemoniak zachowa posadę?
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w nowym rządzie pozostanie Tomasz Siemoniak. Szef MON był wcześniej wymieniany jako potencjalny kandydat na nowego premiera. W opinii dr. Jabłońskiego minister obrony nadawał się na szefa rządu tak samo dobrze, jak Kopacz. "Jest lojalny wobec Tuska, swoją karierę zawdzięcza wyłącznie jemu, nie ma w zasadzie żadnych wpływów w PO" - wymieniał rozmówca WP.PL.
Jak podawał tvn24.pl, kiedy premier i prezydent spotkali się w Belwederze, jeszcze przed wyborem Tuska na szefa Rady Europejskiej - ale premier był już pewny nowego stanowiska - obydwaj byli zgodni, że potencjalnym nowym szefem rządu zostanie Tomasz Siemoniak.