Zwyczajne, skromne i proste życie przyszłego papieża
Kolejną rzeczą, która odróżnia go od większości duchownych jest to, że przed wyborem na papieża prymas Argentyny nie posiadał sprzątaczki, czy kucharki, ale sam przygotowywał sobie posiłki. Często odwiedzał także fawele (dzielnice nędzy) Buenos Aires, do czego z mocą zachęcał innych księży w swoim kraju.
Obok: kardynał Bergoglio pije tradycyjny południowoamerykański napój - yerba mate.