Tak żył Jorge Mario Bergoglio, zanim został Franciszkiem
Zwyczajne, proste i skromne życie
Tak żył Jorge Bergoglio, nim został Franciszkiem - zdjęcia
Jorge Mario Bergoglio znany teraz jako papież Franciszek jest człowiekiem, który od samego początku budzi sympatię. Sprzyja temu przede wszystkim jego bardzo bezpośrednie podejście do zwykłych ludzi i skromny, prosty styl życia, co pokazał już w pierwszych chwilach swojego pontyfikatu.
Żadnej czerwonej peleryny, tylko prosta biała sutanna i piuska, papieskie minimum - oto skromny styl papieża Franciszka, zaprezentowany przez niego, gdy wyszedł w środę wieczorem na balkon bazyliki watykańskiej po wyborze na konklawe. Zwraca się też uwagę na to, że papież Bergoglio pokłonił się wiernym, co było zupełnie niecodziennym, rewolucyjnym wręcz gestem i znakiem pokory.
Czwartek przyniósł kolejne potwierdzenie papieskiej skromności. Franciszek nie założył tradycyjnych papieskich czerwonych butów, ale zwykłe czarne. Rano zaś osobiście zapłacił rachunek za hotel, w którym mieszkał do czasu konklawe.
Zwyczajne, proste i skromne było też wcześniejsze życie przyszłego Ojca Świętego. Zobacz, jak żył Jorge Bergoglio, zanim został Franciszkiem - papieżem, który już teraz stał się bliski wielu ludziom na świecie.
Na zdjęciu obok: Jorge Bergoglio, arcybiskup Buenos Aires, podczas celebracji Wielkiego Czwartku wśród ubogich i uzależnionych od narkotyków (2008 r.)
(PAP/IAR/WP.PL/meg)
Zwyczajne, skromne i proste życie przyszłego papieża
Osobisty styl papieża Franciszka jest uważany za zaprzeczenie splendoru Watykanu. Po Buenos Aires porusza się metrem lub autobusem, a nie limuzynami. Nie lubi też, gdy wierni tytułują go oficjalnie. Woli, gdy nazywają go "ojcem Bergoglio".
Obok: zdjęcie z 2008 roku przedstawia kard. Bergoglio podróżującego metrem w Buenos Aires.
Zwyczajne, skromne i proste życie przyszłego papieża
Jorge Bergoglio znany jest też z życia w sposób prosty i surowy. Zanim został Franciszkiem, nawet będąc już kardynałem, nie korzystał z możliwości mieszkania w pałacu diecezji. Wolał sąsiadować ze zwykłymi ludźmi, zajmując niewielkie, skromne mieszkanie w wielorodzinnym budynku.
Obok: zdjęcie z 2008 roku przedstawia kard. Bergoglio podróżującego metrem w Buenos Aires.
Zwyczajne, skromne i proste życie przyszłego papieża
Kolejną rzeczą, która odróżnia go od większości duchownych jest to, że przed wyborem na papieża prymas Argentyny nie posiadał sprzątaczki, czy kucharki, ale sam przygotowywał sobie posiłki. Często odwiedzał także fawele (dzielnice nędzy) Buenos Aires, do czego z mocą zachęcał innych księży w swoim kraju.
Obok: kardynał Bergoglio pije tradycyjny południowoamerykański napój - yerba mate.
Zwyczajne, skromne i proste życie przyszłego papieża
Zwyczajnym i przybliżającym go do zwykłych ludzi faktem jest również zamiłowanie Franciszka do piłki nożnej. Od lat kibicuje pierwszoligowemu zespołowi San Lorenzo de Almagro, a od 2008 roku jest nawet honorowym członkiem tego klubu.
Na zdjęciu: kard. Bergoglio - zagorzały kibic piłkarski - z grupą kibicującej młodzieży w Buenos Aires.
Zwyczajne, skromne i proste życie przyszłego papieża
Skromność i umiłowanie prostoty u papieża Franciszka nie wzięło się znikąd, gdyż przeważające znaczenie miało tu odebrane wychowanie.
Jorge Bergoglio przyszedł na świat w zwyczajnej, niczym nie wyróżniającej się rodzinie. Jego rodzicami byli włoscy emigranci, osiadli w Argentynie. Ojciec Mario pracował jako kolejarz, a matka Regina zajmowała się domem.
Obok: portret ślubny rodziców przyszłego papieża - Reginy Marii Sivori i Mario Jose Bergoglio.
Zwyczajne, skromne i proste życie przyszłego papieża
Do około 20. roku życia Jorge niczym nie różnił się od swoich szkolnych kolegów, z którymi kopał piłkę na podwórku. Jak ujawnił swoim biografom, lubił w tym czasie także tańczyć, oczywiście tradycyjne, argentyńskie tango. Interesowało go też kino, sztuka i literatura.
Obok: zdjęcie z 1950 r. przestawiające Jorge Bergoglio (pierwszy prawej)z kolegami ze szkoły
Zwyczajne, skromne i proste życie przyszłego papieża
Potomek Włochów uczęszczał też do zupełnie zwyczajnych szkół. Pierwszym wykształceniem, które zdobył był zawód chemika. W wieku 21 lat wstąpił do seminarium duchownego, a dopiero 12 lat później przyjął święcenia kapłańskie.
Obok: budynek w dzielnicy Floresta w Buenos Aires, w którym kiedyś mieściło się technikum przemysłowe. To do niego uczęszczał Jorge Bergoglio.
Zwyczajne, skromne i proste życie przyszłego papieża
Zanim w wieku 33 lat Jorge Bergoglio został księdzem, w dużej mierze prowadził życie zwyczajnego, świeckiego człowieka. Co ciekawe, zamiłowanie do tańca połączyło go w pewnym momencie uczuciowo z kobietą. Związek nie przetrwał jednak próby czasu i życiowego wyboru Jorge, którym było powołanie kapłańskie.
Na zdjęciu obok: Jose Mario Bergoglio (na górze drugi od lewej) pozuje z najbliższą rodziną. Na górze od lewej: brat Alberto Horacio Bergoglio, przyszły papież Jorge Bergoglio, brat Oscar Adrian Bergoglio i siostra Marta Regina Bergoglio. Na dole od lewej: siostra Maria Elena Bergoglio, matka Regina Maria Sivori i ojciec Mario Jose Bergoglio.
Zwyczajne, skromne i proste życie przyszłego papieża
Nie bez powodu nowy papież przyjął imię Franciszek na cześć Franciszka z Asyżu. Prawdopodobnie chciał w ten sposób pokazać, że urząd papieski nie musi oznaczać luksusu i opływania w dobrobyt. Święty Franciszek z Asyżu, założyciel zakonu franciszkanów, kojarzony jest bowiem z życiem pełnym prostoty, ponieważ zrezygnował z ziemskich dóbr i wybrał ubóstwo. Idealnie wpisuje się to w osobę "Franciszka naszych czasów", który swoim dotychczasowym życiem już pokazał, że wyznaje te same wartości, co jego święty patron.
Obok: budynek Metropolitarnego Seminarium Duchownego w dzielnicy Buenos Aires Villa Devoto, gdzie kształcił się na księdza przyszły papież Franciszek