ŚwiatTak wysokiej fali nie przewidzieli projektanci elektrowni

Tak wysokiej fali nie przewidzieli projektanci elektrowni

Nad uszkodzoną przez trzęsienie ziemi elektrownią atomową Fukushima we wtorek rano znowu pojawiły się kłęby pory i dymu. Władze poinformowały, że do siłowni powróciły ekipy techniczne, wycofane wcześniej ze względów bezpieczeństwa. To nie koniec złych wiadomości z Japonii. Tamtejsza policja podała najnowszy oficjalny bilans trzęsienia ziemi i tsunami. Liczby są przerażające. Elektrownie atomowe w prefekturze Fukushima zostały zalane przez 14 metrową falę - dwukrotnie wyższą niż przewidywali ich projektanci.

Tak wysokiej fali nie przewidzieli projektanci elektrowni
Źródło zdjęć: © AP

22.03.2011 | aktual.: 22.03.2011 09:37

Japoński minister obrony Toshimi Kitazawa powiedział, że dym wydobywa się z trzeciego reaktora i może mieć źródło w płonących fragmentach instalacji, zaś obłoki pary tworzą się w drugim reaktorze, prawdopodobnie za sprawą znajdującej się w nim gorącej wody.

Rzecznik japońskiej agencji bezpieczeństwa nuklearnego(NISA)potwierdził, że ekipy techniczne, które ze względów bezpieczeństwa zostały wcześniej wycofane z siłowni, we wtorek rano powróciły do pracy, gdyż spadł poziom napromieniowania w elektrowni. Wcześniej poinformowała o tym zarządzająca nią spółka Tepco.

Głównym zadaniem ekip technicznych będzie doprowadzenie zasilania do wewnętrznych systemów chłodzenia. Nadal uszkodzone reaktory będą polewane wodą. Ich schłodzenie jest zasadniczym warunkiem opanowania sytuacji w elektrowni.

Tymczasem telewizja NHK podała informację o silnym skażeniu radioaktywnym morza na wschodnim wybrzeżu wyspy Honsiu, w pobliżu elektrowni Fukushima. - Nie traktujemy tego jako szczególne zagrożenie - stwierdził rzecznik NISA.

Fala dwa razy za wysoka

Dwie elektrownie atomowe w prefekturze Fukushima w północno-wschodniej Japonii, uszkodzone przez silne trzęsienie ziemi i tsunami, 11 marca zostały zalane przez 14-metrową falę - dwukrotnie wyższą niż przewidywali ich projektanci - podała telewizja NHK.

Według danych Tepco Fukushima I została zaprojektowana, by wytrzymać falę tsunami wysoką na 5,7 metra, a Fukushima II 5,2 metra. Według NHK w budynki, w których znajdują się reaktory i turbiny w elektrowniach Fukushima I i II uderzyła fala wysoka na od 10 od 13 metrów nad poziom morza. Podczas katastrofy zostały one częściowo zalane.

Dotychczas Tepco przyznało, że elektrownie zostały zaprojektowane, by wytrzymać wstrząsy o sile od 8 do 8,3 w skali Richtera. Trzęsienie ziemi z 11 marca oceniane jest na 9. W znacznie bardziej uszkodzonej elektrowni Fukushima I z budynku reaktora nr 2 unosiła się para wodna, a nad budynkiem reaktora nr 3 wisiał biały dym, który być może również jest parą.

Nowy bilans ofiar

Oficjalna liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii przekroczyła już 9 tysięcy - poinformowała we wtorek za japońską policją agencja Kyodo. Zaginionych jest ponad 12 tysięcy.

Wcześniej rzecznik policji poinformował, że w najbardziej dotkniętej przez kataklizm prefekturze Miyagi liczba zabitych przekroczy ostatecznie 15 tysięcy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (112)