Tak wygląda teraz grób Kamilka. Przyjeżdżają ludzie z całego kraju

Polacy wciąż nie mogą się otrząsnąć po śmierci 8-letniego Kamilka. Chłopczyk zmarł po tym, jak został skatowany przez ojczyma. Od pogrzebu Kamilka minęły już ponad dwa tygodnie. Jego grób wciąż odwiedzają ludzie z całej Polski.

KamilekOstatnie pożegnanie Kamilka z Częstochowy
Źródło zdjęć: © East News
Sylwia Bagińska

Pogrzeb Kamilka odbył się w sobotę 13 maja. Jak relacjonował reporter WP Mateusz Dolak, na miejscu były tłumy.

W ostatnim pożegnaniu chłopca udział wziął jego ojciec, siostra oraz przyjaciele. Kamilka pożegnało też wielu mieszkańców Częstochowy.

Teraz "Fakt" przekazał, że Polacy wciąż pamiętają o Kamilku i jego tragedii. Grób chłopca wciąż jest odwiedzany przez ludzi z całego kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: 800 plus jeszcze w tym roku? Jednoznaczna odpowiedź ziobrystów

Grób Kamilka tonie w zniczach

Tabloid pokazał, że nad grobem chłopa przystaje wielu ludzi. Część z nich nie jest w stanie powstrzymać łez.

Na grobie chłopca wciąż jest wiele pluszaków i zniczy. Odwiedzający deklarują, że 8-latek "na zawsze zostanie w pamięci".

"Fakt" rozmawiał z osobami, które odwiedziły grób Kamilka. Niektórzy wyznają, że to pomogło im się uspokoić po tej tragedii.

Pogrzeb Kamilka nie odbył się bez incydentów

Na koniec pogrzebu Kamilka doszło do trudnej sytuacji. Rodzina chłopca została przy grobie do końca.

Kilka osób, które podchodziły do miejsca pochówku Kamilka, rzucało agresywne oskarżenia wobec biologicznego ojca dziecka, oskarżając go o śmierć chłopca. Przypomnijmy, że dziecko mieszkało z matką. Inne osoby z kolei krzyczały, aby nie prowokować awantury nad grobem.

Kamilek zmarł w szpitalu

Kamilek przed Wielkanocą trafił na katowicki OIOM po tym, jak został brutalnie pobity przez swojego ojczyma. Dziecko było nie tylko bite, ale także oblewane wrzątkiem i przypalane papierosami. Przez kilka dni nikt z bliskich nie wezwał do niego pogotowia.

Kamilek w niedzielę 7 maja przyjął ostatnie namaszczenie. W poniedziałek 8 maja, po 35 dniach w szpitalu, niestety zmarł.

Źródło: "Fakt", WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Alarm na uczelni w USA. Córka polskiego dziennikarza w niebezpieczeństwie
Alarm na uczelni w USA. Córka polskiego dziennikarza w niebezpieczeństwie
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
USA naciskają na Izrael w sprawie dziennikarzy w Strefie Gazy
USA naciskają na Izrael w sprawie dziennikarzy w Strefie Gazy
Donald Trump odpowiada na sondaże. 'Najlepsze wyniki w historii'
Donald Trump odpowiada na sondaże. 'Najlepsze wyniki w historii'
Węgierski premier Orban zarządza śledztwo w sprawie wycieku danych
Węgierski premier Orban zarządza śledztwo w sprawie wycieku danych
Mocne słowa prezydenta Izraela. "Kraj nad przepaścią"
Mocne słowa prezydenta Izraela. "Kraj nad przepaścią"
Zawalenie wieży w centrum Rzymu. Nie żyje robotnik
Zawalenie wieży w centrum Rzymu. Nie żyje robotnik
Zawrócenia na niemieckiej granicy. Najnowsze statystyki
Zawrócenia na niemieckiej granicy. Najnowsze statystyki
Ukraina bliżej UE? Zełenski rozmawiał z von der Leyen
Ukraina bliżej UE? Zełenski rozmawiał z von der Leyen
Nawrocki wspiera akcję społeczną. "Odważ się"
Nawrocki wspiera akcję społeczną. "Odważ się"