Tak wygląda Brama Niepodległości w Ząbkach za 230 tys. zł. Zardzewiała po czterech latach
Członkini partii Razem pokazała w mediach społecznościowych, jak aktualnie wygląda Brama Niepodległości w Ząbkach (województwo mazowieckie). Ta została wybudowana cztery lata temu. Kosztowała 230 tys. zł.
14.07.2022 | aktual.: 14.07.2022 21:00
Najnowsze zdjęcie Bramy Niepodległości z Ząbek pokazuje jak ten obiekt jest już zniszczony. Brama jest cała we rdzy i widać na niej zacieki. Swój wygląd zmieniły także napisy. Przypomnijmy, że inwestycja ta nie kosztowała mało, bo 230 tys. zł.
Internauci zareagowali na nowe zdjęcie bramy. "Ludzie krytykują budynki w estetyce PRL, zapominając, chyba że te budynki przynajmniej stoją, mimo uporczywego braku remontów" - wskazał jeden z komentujących. "Podziwiam za każdym razem, piękny kolaż rdzy i płyty meblowej. W nocy chyba nawet świeci. Przy tym rondzie stoi jeszcze ławeczka betonowej niepodległości, pisowskie bingo. No, ale to Ząbki" - czytamy. "Nadal nie wierzę, a przechodzę koło niej kilka razy w tygodniu" - dodał jeden z internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ziobro odpowiedział Morawieckiemu. "To frontalny atak na premiera"
Brama Niepodległości w Ząbkach. Już w 2018 roku pojawiły się słowa krytyki
Brama Niepodległości w Ząbkach powstała w 2018 roku, aby upamiętnić 100. rocznicę odzyskania niepodległości. Pieniądze na ten monument pochodziły ze środków Unii Europejskiej.
Na Bramie Niepodległości pojawiły się następujące hasła: 1533 Ząbki, 1862 Edukacja, 1967 Miasto, 1830 Za wolność i Ojczyznę, 1831 Virtuti Militari Chwała Prawo, 1918 Niepodległość, 1920 Patriotyzm wolność, 1939 Bóg Honor Ojczyzna, 1944 Męstwo, 1980 Solidarność oraz Sprawiedliwość 2018.
Zdjęcia Bramy władze w Ząbkach udostępniły w mediach społecznościowych chwilę po jej postawieniu. Już wtedy pojawiły się negatywne komentarze. "Przerost formy nad treścią", "To jest jakiś kabaret. Brakuje środków w budżecie na budowę placu zabaw na Powstańców, a na takie niezbędne konstrukcje są…", "Żenująca inwestycja" - mówili niektórzy krytycy.
Źródło: Twitter, Facebook