Ostatnia linia obrony
"Worek pusański" był teatrem wyczerpujących walk. To tam w 1950 roku stoczono bitwę, która zadecydowała o losach całego półwyspu. Był to również jeden z najkrwawszych momentów całej wojny. W pierwszych dwóch tygodniach września komuniści przeprowadzili zmasowany atak, przerywając w kilku miejscach linię obrony. Wzdłuż rzeki doszło do zaciętych bitew, w wyniku których siły sojuszników odparły atak komunistów i przełamały front, zmuszając wojska północy do systematycznego odwrotu. Konsekwencją wygranych walk był przeprowadzony kilka dni później desant w Inchon, który ostatecznie pogrążył wyczerpanych komunistów. Od tej pory siły Kim Ir Sena były w odwrocie.