Tak spór o TK podzielił Polskę. Te miasta podjęły decyzję
• Przykład dały Warszawa i Łódź, a teraz - jak wynika z ustaleń Wirtualnej Polski - wyrazy poparcia dla Trybunału Konstytucyjnego szykują Gdańsk, Olsztyn i Rzeszów
• Tam, gdzie rządzi PiS, uchwały nie mają szans. - Nie jesteśmy samobójcami - mówi WP szef rady w Kielcach, Dariusz Kozak (PiS)
28.04.2016 | aktual.: 28.04.2016 16:46
Warszawa, Łódź, Poznań, Koszalin: wsparcie dla TK
Rady miast Poznania, Warszawy, Łodzi i Lublina przyjęły już stanowiska ws. respektowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Jako ostatnie do grona miast, które podjęły decyzję ws. TK, dołączył Koszalin. Radni przyjęli apel, w którym wskazują, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Za przyjęciem stanowiska głosowało 19 radnych z PO, część klubu Lepszy Koszalin i radni niezrzeszeni. Przeciwko było czterech radnych PiS, a dwóch radnych Lepszego Koszalina wstrzymało się od głosu.
WP sprawdziła, w jakich innych dużych miastach podobne stanowiska są przygotowywane, a gdzie nawet się o tym nie myśli. Uchwały są przyjmowane przez liczne i często podzielone rady miejskie, więc można się spodziewać niespodzianek.
Szczecin: niepewny i podzielony
W Szczecinie rada miasta jest podzielona. Jej przewodniczącym jest człowiek Platformy Obywatelskiej - Łukasz Tyszler. Jego ugrupowanie ma 10 radnych, PiS 12, a reszta składa się z osób niezrzeszonych (7) oraz bezpartyjnych (8).
- Samorządy, w których były podejmowane tego typu uchwały, są zdominowane przez radnych jednej opcji lub oparte na koalicji. W radzie miasta Szczecin tak nie jest i obecnie trudno jest przewidzieć, jakie stanowisko zajmą radni. Osobiście nie wyobrażam sobie, by prawo, które zostało ustanowione, nie było przestrzegane. Zaznaczam jednak, że jest to tylko i wyłącznie moje prywatne stanowisko - mówi w rozmowie z WP rzecznik prasowy prezydenta Szczecina Łukasz Kolasa.
Olsztyn zajmie stanowisko ws. TK
Jeżeli chodzi o Olsztyn, to w mieście rządzi koalicja PO-PSL, która zapowiada, że pochyli się nad sprawą orzeczeń TK.
- W środę mieliśmy sesję, na której zapoznaliśmy się z oświadczeniami sądów - Najwyższego i Administracyjnego. One przekonały nas, że należy działać i zająć stanowisko w tej sprawie. W najbliższych dniach zamierzamy zebrać się i dyskutować na ten temat. Na pewno nie podejmiemy uchwały, ale zajmiemy stanowisko, że należy respektować wszystkie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego - mówi WP Halina Ciunel, wiceprzewodnicząca rady miasta Olsztyna.
Gdańsk: w oczekiwaniu na wniosek
W Gdańsku, którego rada jest zdominowana przez PO, i uważany za jeden z bastionów tej partii, w czwartek odbywało się posiedzenie rady miasta.
Zagadnienia respektowania orzeczeń TK nie było w programie obrad, jednak niemal pewne było, że radni pochylą się nad tą kwestią. - Wychodzimy z założenia, że zarówno rozstrzygnięć Trybunału, jak i stanowisk Sądu Najwyższego należy przestrzegać, nawet jeżeli nie zostały opublikowane. Trudno mi wyrokować, co zrobią radni, ale zaryzykuję stwierdzenie, że reprezentanci PiS mogą mieć odmienne zdanie od naszego w tej kwestii - mówił jeszcze przed rozpoczęciem obrad WP rzecznik prezydenta Gdańska, Antoni Pawlak.
- Rozmawialiśmy na ten temat i w piątek wpłynie do mnie wniosek w tej sprawie. Wówczas będę miał 7 dni na zwołanie rady nadzwyczajnej, na której podejmiemy uchwałę popierającą werdykty Trybunału Konstytucyjnego. Dołączymy w ten sposób do Łodzi, Warszawy i Bydgoszczy - powiedział WP przewodniczący rady miasta Gdańsk, Bogdan Oleszek.
Gorzów: za TK
W środę rada miasta Gorzowa Wielkopolskiego zdecydowaną większością głosów przyjęła stanowisko, że przy podejmowaniu uchwał kierować się będzie wyrokami Trybunału Konstytucyjnego, także tymi niepublikowanymi. Większością głosów przyjęto stanowisko o treści:
"Rada Miasta Gorzowa Wlkp. wskazuje na jednoznaczne brzmienie przepisu art190 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, iż orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i powszechnie obowiązujące" - czytamy w przyjętym stanowisku. "Rada Miasta Gorzowa Wlkp. zwraca się z apelem do wszystkich organów władzy państwowej i samorządowej w naszym kraju o poszanowanie zapisów Konstytucji, tak przy stanowieniu, jak i stosowaniu prawa".
Białystok skupiony na sprawach mieszkańców
Z kolei Białystok, w którym rządzi PiS (16 radnych) nie zamierza zajmować stanowiska ws TK. - Jako radni PiS unikamy politykowania na sesjach rady miasta, a staramy się skupiać na sprawach mieszkańców. Jeżeli PO będzie chciała zbijać na tym temacie kapitał polityczny, to nie będzie z naszej strony na to zgody. Arytmetykę ciężko jest oszukać - ucina spekulacje radny PiS Paweł Myszkowski.
Rzeszów: będzie uchwała
W Rzeszowie uchwała najprawdopodobniej zostanie przyjęta 17 maja na sesji rady miasta. Konrad Fijołek, szef rządzącego z PO klubu „Rozwój Rzeszowa”: - Szykuje się uchwała ws. wyroków Trybunału. Kilku radnych już się zwracało z prośbą o jej przyjęcie. Właśnie piszemy tekst takiej uchwały - mówi WP.
„Za” najprawdopodobniej będą prezydencki klub „Rozwój Rzeszowa”, PO i jeden radny sympatyzujący z Nowoczesną. - A pan prezydent Tadeusz Ferenc nie zajmuje się pierdołami - odpowiada Fijołek, podkreślając, że polityka to nie jest domena włodarza miasta. - PiS z kolei zrobi rwetes jak na każdym posiedzeniu rady miasta. Cóż, trzeba to będzie przeżyć - dodaje.
Nowy Sącz: prędzej kosmos niż Trybunał
W Nowym Sączu władzę w radzie miejskiej dzierży klub radnych "Prawa i Sprawiedliwości i Dla Miasta", a PO ma 7 na 23 radnych. Przemysław Gawłowski z klubu PiS: - Nie jest rolą rady miasta - żadnego miasta - wydawać jakieś werdykty ws. TK. Równie dobrze moglibyśmy rozmawiać o sprawach kosmosu - stwierdza. - W Nowym Sączu nawet PO głośno o wsparciu TK nie mówi - dodaje.
Piotr Lachowicz (PO, Nowy Sącz): - Taka uchwała nie przejdzie. Możemy ją zgłosić, ale to byłby gest tylko symboliczny, bo obóz reżimowy by nas przegłosował - nie ma złudzeń. W Nowym Targu i Przemyślu rady są zdominowane przez PiS, więc uchwał nie należy się spodziewać.
Częstochowa: mały klub może przeważyć
W Częstochowie, gdzie prezydentem jest lewicowy Krzysztof Matyjaszczyk, w radzie miasta koalicja SLD i PO jednak nie ma większości. Języczkiem u wagi jest mały klub „Mieszkańcy Częstochowy” liczący czterech radnych, a dwóch kolejnych jest niezrzeszonych.
- Jeśli „Mieszkańcy Częstochowy” nas porą albo wstrzymają się od głosu, to uchwała by przeszła - mówi Zdzisław Wolski, szef klubu Sojuszu. Jak dodaje, uchwała o TK powinna stanąć na radzie podczas kolejnej sesji - w maju. Klub „MC” nie jest jednak jednolity i może się podzielić, co czyni sytuację trudną do przewidzenia.
Kraków: falstart PO
W Krakowie klubowi PO nie udało się wprowadzić uchwały pod obrady rady w trybie pilnym - nikt w radzie nie wsparł Platformy i zabrakło jej paru głosów.
Sprawa ma jednak wrócić - tyle, że w zwyczajnym trybie, najprawdopodobniej w maju. Los uchwały zależeć będzie od postawy klubu „Przyjazny Kraków”, który liczy sześciu radnych. PiS ma ich bowiem 19, a PO 18. Rafał Komarewicz, szef „Przyjaznego Krakowa”: - Będziemy próbować wypracować wspólne stanowisko z PO, jeśli Platforma tę uchwałę zgłosi. Jeżeli nie będzie porozumienia, to każdy z członków klubu będzie głosował, jak chce - mówi WP. I dodaje, że na pewno byłby przekonany do przyjęcia uchwały dot. aspektów związanych z samorządem, niczego jednak nie przesądza.
Wrocław: jest projekt, będzie przyjęty
We Wrocławiu do rady miasta wpłynął z kolei projekt stanowiska - tekst przygotowały radne Platformy Renata Granowska i Agnieszka Rybczak. Można w nim przeczytać o „bezzasadności odmowy publikacji kolejnych orzeczeń” TK przez panią premier.
Aby wojewoda uchylić decyzji rady, najprawdopodobniej wsparcie dla Trybunału będzie wyrażone w formie stanowiska rady miasta, a nie uchwały. Klub Radnych Rafała Dutkiewicza z Platformą Obywatelską ma w radzie większość: 21 głosów na 37, więc nie powinno być problemu z przyjęciem stanowiska. projekt wspiera m.in. przewodniczący rady miejskiej.
Opole: szykuje się projekt obywatelski, ale upadnie
W Opolu obywatelski projekt uchwały ws. TK chcą złożyć Zieloni i partia Razem - potrzebują do tego 300 podpisów. W radzie nie ma jednak większości gotowej wesprzeć taką uchwałę. Miastem rządzi nieformalna koalicja złożona z klubu prezydenckiego, PiS i Razem dla Opola. Marcin Ociepa, szef rady miasta: - Jestem przekonany, że nie będzie większości dla takiej uchwały. Ta sprawa nosi znamiona upartyjniania samorządu.
Jeśliby w Opolu projekt tych dwóch - znajdujących się poza radą - formacji trafi do rady, to najprawdopodobniej pod koniec mają lub w czerwcu mogłaby się ona znaleźć w porządku obrad. Jest jednak bez szans na przyjęcie.
Kielce: „nie jesteśmy samobójcami”
Szef rady miasta Kielc nic nie słyszał o pomysłach, aby kieleccy radni mieli przyjmować jakąś uchwałę o TK. Władzę w radzie ma bowiem klub PiS wespół z klubem prezydenckim i dwoma radnymi niezależnymi. - Nie ma zakusów, aby przyjmować taką uchwałę. Nie jesteśmy samobójcami. Mamy większość 13 do 12 - mówi WP Dariusz Kozak (PiS). Jak podkreśla, do niego jako szefa rady nie wpłynął żaden projekt. - W Kielcach jest spokój -konkluduje.
Katowice: cicha koalicja z PiS, bez uchwały
W Katowicach w radzie miasta rządzi koalicja klubu prezydenckiego wraz z Prawem i Sprawiedliwością. - Mamy taka cichą koalicję z PiS, ale to niczego jeszcze nie dowodzi - mówi Jerzy Forajter, szef rady wybrany z prezydenckiej listy. Jak dodaje, nawet radni z innych klubów (w tym PO) nie podnosili na ostatniej sesji tematu uchwały ws. TK.
Absurdalna byłaby sytuacja, gdyby koalicja, w której jest PiS, stanęła w kontrze do PiS. - W sprawy polityczne samorządy nie powinny się mieszać - ucina Forajter.