Uderzenie z morza
Po raz pierwszy w ostatnim rosyjskim ataku na cele w Syrii udział wzięła również fregata rakietowa "Admirał Grigorowicz" (na zdjęciu), na co dzień wchodząca w skład Floty Czarnomorskiej. Z jej pokładu odpalono pociski manewrujące Kalibr.
Rosja nie po raz pierwszy używa tych rakiet do rażenia celów w Syrii. Mają zasięg do 2000 kilometrów i teoretycznie mogą nawet przenosić głowice nuklearne. System ten jest jedną z wizytówek rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego.