Tak Rosja pacyfikuje Syrię
Rosyjski potencjał bojowy na Bliskim Wschodzie
Moskwa przerzuca na Bliski Wschód kolejne systemy uzbrojenia
Rosja w ramach interwencji w Syrii przerzuca na Bliski Wschód kolejne systemy uzbrojenia. Ma to nie tylko wymiar operacyjny i propagandowy. Moskwa w ten sposób również testuje i reklamuje swoją broń, z myślą o potencjalnych rynkach eksportowych dla swojej zbrojeniówki.
Największe emocje w ostatnich miesiącach wzbudziła eskapada rosyjskiej flotylli - z lotniskowcem "Admirał Kuzniecow" (na zdjęciu) na czele - ku syryjskim wybrzeżom. W mijających dniach samoloty startujące z pokładu "Kuzniecowa" wzięły udział w bombardowaniach celów w Syrii i był to pierwszy raz w historii, gdy Rosja rzuciła do boju swoje lotnictwo pokładowe.
Nie zmienia to faktu, że siła rażenia skrzydła lotniczego na jedynym rosyjskim lotniskowcu jest stosunkowo ograniczona. Ale samoloty to niejedyny oręż okrętu, bo przenosi on również przeciwokrętowe pociski manewrujące P-700 Granit. Rakiety te mogą razić także cele lądowe, co Rosjanie zdążyli już zademonstrować podczas niedawnych ćwiczeń.
Postanowiliśmy przyjrzeć się, jakie inne systemy uzbrojenia są wykorzystywane we wznowionych przez Rosję działaniach na Bliskim Wschodzie.
Tomasz Bednarzak, WP