Tak Radosław Sikorski chciał odwołać Antoniego Macierewicza
Nie rozliczył się z tajnych dokumentów, WSI zlikwidował nieudolnie, a na stworzone przez niego nowe wojskowe służby skarżą się sojusznicy z NATO - takie zarzuty stawiał Antoniemu Macierewiczowi jego szef Radosław Sikorski, gdy w 2007 r. próbował go odwołać z szefa kontrwywiadu wojskowego. "Rzeczpospolita" dotarła do poufnego uzasadnienia wniosku o dymisję Macierewicza, który Sikorski jako minister obrony w rządach PiS skierował do ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego.
30.01.2014 | aktual.: 10.02.2014 09:13
Pismo pochodzi z 23 stycznia 2007 roku. Jak donosi "Rzeczpospolita" na swojej stronie internetowej, Sikorski wytacza ciężkie działa przeciw Macierewiczowi (był wcześniej jego zastępcą w MON oraz likwidatorem Wojskowych Służb Informacyjnych). Jakie są zarzuty względem Macierewicza i jego asystenta? Mieli się oni nie rozliczyć z 12 dokumentów tajnych, poufnych i zastrzeżonych, w tym z materiałów NATO. "Proces przejmowania aktywów materialnych i operacyjnych po byłych WSI przeprowadzony został przez min A. Macierewicza nieudolnie" - argumentuje Sikorski w piśmie do Kaczyńskiego.
W wyniku konfliktu z Macierewicze, Sikorski odszedł z rządu Kaczyńskiego. Stało się to dwa tygodnie po wysłaniu tego pisma. Kilka miesięcy później Sikorski zmienił barwy polityczne i przeszedł do PO.
Radosław Sikorski w jednej z wypowodzi w połowie stycznia zdradził, że "głosowałby za powołaniem komisji śledczej ws. Antoniego Macierewicza".
Śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przy tworzeniu raportu z weryfikacji b. Wojskowych Służb Informacyjnych przez Antoniego Macierewicza, zostało umorzone 30 grudnia 2013 r. wobec braku znamion czynu zabronionego.
W lutym 2007 r. prezydent Lech Kaczyński upublicznił sygnowany przez Macierewicza raport z weryfikacji WSI, którym rządzące wówczas PiS zarzucało wiele nieprawidłowości, m.in. brak weryfikacji z lat PRL, tolerowanie szpiegostwa na rzecz Rosji, udział w aferze FOZZ, nielegalny handel bronią. Na podstawie raportu wszczęto kilka śledztw w sprawie przestępstw WSI; większość umorzono. Osoby wymienione w raporcie jako agenci wytoczyły MON ponad 20 procesów. MON przeprosiło już większość z nich, kwota kosztów resortu z tego tytułu wyniosła 1,2 mln zł.
Pod koniec grudnia 2013 r. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie poinformowała o umorzeniu śledztwa w sprawie nieprawidłowości przy tworzeniu raportu z weryfikacji WSI z 2007 r. Śledztwo wszczęto na wniosek osób wymienionych w raporcie, przeproszonych przez MON.
Projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej może być wniesiony przez Prezydium sejmu lub co najmniej 46 posłów (w skład klubu Twojego Ruchu wchodzi 36 posłów). Komisję powołuje oraz wybiera i odwołuje jej skład osobowy Sejm bezwzględną większością głosów. W skład komisji może wchodzić do 11 członków. Skład komisji powinien odzwierciedlać reprezentację w sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności.
Źródło: rp.pl, PAP