Tak ma wyglądać pogrzeb Jana A.P. Kaczmarka. Ujawniono szczegóły

Kraków pożegna wybitnego kompozytora w sobotę 25 maja na cmentarzu Rakowickim. Prochy kompozytora zostaną złożone w Alei Zasłużonych. Żałobnicy zbiorą się w samo południe w kościele parafialnym pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła przy ul. Grodzkiej.

Uroczystości są przewidziane oczywiście dla osób ze świata kultury, ale również dla mieszkańców Krakowa. Pogrzeb będzie miał charakter oficjalny. Mają wziąć w nim udział władze państwowe.

Mszę żałobną o godz. 12 w Kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła odprawi proboszcz parafii, ks. prof. Jan Machniak. O godzinie 14 ciało Jana A.P. Kaczmarka zostanie odprowadzone do bramy cmentarza Rakowickiego przy ul. Prandoty.

Z wnioskiem o pochowanie Jana A.P. Kaczmarka w Alei Zasłużonych wystąpili dyrektorzy krakowskich festiwali filmowych - Festiwalu Muzyki Filmowej, Mastercard OFF Camera oraz Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski przychylił się do wniosku środowisk twórczych i filmowych, uznając, że kompozytor swoją działalnością artystyczną przyczynił się do promocji polskiej kultury poza granicami kraju.

Jan A.P. Kaczmarek jest autorem muzyki do ponad 70 filmów długometrażowych i dokumentalnych oraz polskich i amerykańskich spektakli teatralnych. W 2005 roku za muzykę do filmu "Marzyciel" zdobył Oskara, najcenniejszą nagrodę, przyznawaną przez Akademię Filmową.

Czytaj też: Trzy dni walczyli o jego życie. Przegrali

Jest także laureatem szeregu nagród europejskich i krajowych. Jan A.P. Kaczmarek był członkiem Amerykańskiej i Europejskiej Akademii Filmowej. Debiutował jako kompozytor i wykonawca muzyki dla Teatru Ósmego Dnia.

Ma również na koncie stworzenie wielu ścieżek dźwiękowych do kilkudziesięciu spektakli teatralnych w kraju i za granicą. Pracował dla czołowych polskich i amerykańskich teatrów.

W Polsce związał się nie tylko z Teatrem Ósmego Dnia, ale także z innymi czołowymi scenami - Akademią Ruchu, Teatrem Studio, Sceną Plastyczną KUL. W 2005 roku otrzymał Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a w roku 2015 Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w pracy twórczej i działalności artystycznej oraz za osiągnięcia w promowaniu polskiej kultury.

Artysta pragnął być pochowany w Krakowie, w mieście, z którym związał się nie tylko z powodów artystycznych, filmowych, ale też prywatnych. Jego żona Aleksandra pochodzi z Krakowa, a syn z drugiego małżeństwa chodzi tam do szkoły. Kompozytor ostatnie dwa lata spędził w Szpitalu Uniwersyteckim i w krakowskim hospicjum.

Czytaj też: Walczyli do końca. Dramatyczne chwile w lesie

Źródło: RMF24