Glapiński z żoną "przyłapani". Tak bawią się nad Bałtykiem

Wspólne spacery, na obiad smażona rybka, potem nieodłączne cygaro i przejażdżka hulajnogą - tak wakacje spędza prezes Narodowego Banku Polskiego. Adam Glapiński wypoczywa nad Bałtykiem razem z żoną Katarzyną. Na zdjęciach jest wprost nie do poznania.

Prezes NBP Adam Glapiński szalał na hulajnodze
Prezes NBP Adam Glapiński szalał na hulajnodze
Źródło zdjęć: © WP

Państwo Glapińscy postawili w tym roku na wakacje w Sopocie. Fotoreporterzy uchwycili, jak korzystają z uroków wypoczynku nad Bałtykiem. Pogoda im dopisała.

Smażona rybka i frytki

Małżeństwo zjadło wspólny obiad w lokalnym barze, a nie w ekskluzywnej restauracji. Na talerzu prezesa nie zabrakło smażonej ryby. Wiadomo przecież, że nad morzem smakuje najlepiej. Prezes NBP prawdopodobnie nie przepłacił i nie dowiedział się, czym jest słynny "paragon grozy".

Po obiedzie Glapiński nie odmówił sobie nieodłącznego cygara.

Na obiad smażona rybka, potem nieodłączne cygaro
Na obiad smażona rybka, potem nieodłączne cygaro© WP
Na obiad smażona rybka, potem nieodłączne cygaro
Na obiad smażona rybka, potem nieodłączne cygaro© WP

Romantyczne spacery

Małżeństwo po wspólnej kawie wybrało się na romantyczny spacer po molo. Trzymali się za ręce i robili sobie pamiątkowe fotografie z wakacji. Podziwiali też widoki.

Adam Glapiński na wakacjach z żoną
Adam Glapiński na wakacjach z żoną© WP
Adam Glapiński na spacerze z żoną na sopockim molo
Adam Glapiński na spacerze z żoną na sopockim molo© WP
Glapińscy na wspólnym spacerze
Glapińscy na wspólnym spacerze© WP
Glapińscy na wspólnym spacerze
Glapińscy na wspólnym spacerze© WP

Pogawędki z turystami

Fotoreporterzy uchwycili, jak pewnym momencie ktoś rozpoznał Glapińskiego nad Bałtykiem i chciał zrobić sobie z nim zdjęcie. Fotografię wykonała telefonem żona prezesa Katarzyna.

Potem Glapiński znalazł chwilę na pogawędkę z mężczyzną. Czyżby i tym razem zdradził prognozy na temat spodziewanych podwyżek stóp procentowych?

Glapiński znalazł czas na pamiątkowe zdjęcie i pogawędkę z turystą
Glapiński znalazł czas na pamiątkowe zdjęcie i pogawędkę z turystą© WP
Glapiński znalazł czas na pamiątkowe zdjęcie i pogawędkę z turystą
Glapiński znalazł czas na pamiątkowe zdjęcie i pogawędkę z turystą© WP

Trochę sportu

Prezes NBP w trakcie urlopu znalazł też czas na nieco sportu. Po spacerze razem z żoną wzięli dwie hulajnogi i ruszyli na przejażdżkę.

Glapiński na hulajnodze nad morzem
Glapiński na hulajnodze nad morzem© WP
Glapiński razem z żoną wypożyczyli hulajnogi
Glapiński razem z żoną wypożyczyli hulajnogi© WP

Glapiński nie do poznania

Glapiński jest na zdjęciach odmieniony. W niczym nie przypomina prezesa, przed którym drżą kredytobiorcy i który co chwila zapowiada coraz to wyższą inflację.

Ubrany na sportowo, w luźne i podwinięte jeansy, bluzę, czapkę z daszkiem i adidasy, praktycznie nie wyróżniał się z tłumu. Kto jednak chciał, ten w weekend wypatrzył prezesa NBP wśród spacerowiczów na sopockim molo i skorzystał z okazji do osobistego zadania mu pytań. Mowa o działaczce AgroUnii, której rozmowa z Glapińskim błyskawicznie obiegła media społecznościowe.

- Jak my, młodzi ludzie mamy żyć? (...) Damy radę, czy będą nam zabierać mieszkania? - pytała kobieta, na co prezes NBP pospieszył jej z szeregiem rad. Do rozmowy ochoczo włączyła się też żona Glapińskiego. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać.

Czytaj również:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
nbpadam glapińskimorze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (616)