"Fobie w stosunku do Tuska". Komentarze do nagrania z Glapińskim
Nagranie z prezesem Narodowego Banku Polskiego na molo w Sopocie jest hitem sieci. Do Adama Glapińskiego podeszła tam kobieta, która zadała mu serię pytań. Rozmowa szefa NBP z kobietą jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych.
Kobieta, która podeszła do Adama Glapińskiego, jest działaczką AgroUnii. Zapytała prezesa NBP o sytuację kredytową. Powiedziała, że sama spłaca kredyt, oraz że pomimo dwóch etatów jest jej coraz trudniej. Kobieta mówiła również, że obawia się utraty mieszkania.
Nagranie z Glapińskim w Sopocie
Adam Glapiński zadeklarował, że stopy procentowe wzrosną jeszcze raz o 0,25 pp. Zachęcał kobietę do skorzystania z wakacji kredytowych. Żona prezesa NBP miała mniej cierpliwości do spotkanej kobiety. Poradziła jej, by porozmawiała z Putinem oraz zagłosowała na Tuska ("będzie lepiej" - ironizowała żona Adama Glapińskiego).
Nagranie odbiło się szerokim echem. Piszą o nim światowe media, np. "Bloomberg". Rozmowa prezesa NBP z działaczką AgroUnii jest również komentowana na Twitterze. Opozycja nie szczędzi krytyki Adamowi Glapińskiemu.
"Nagranie Adama Glapińskiego z Sopotu pokazuje, że oni wszyscy mają jakiś kompleks i fobie w stosunku do Donalda Tuska oraz to, że uważają iż teraz kredyty są normalnie oprocentowane! Wcześniej to była promocja! No żesz… Ekipa takich dzbanów doprowadzi do ruiny wszystko czym się zajmie!" (pisownia oryginalna - red.) - napisał na Twitterze poseł Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: W Polsce zimą zabraknie węgla? "Nie zrobiono w tej sprawie nic"
"Prezesie Glapiński, jak już pojechał pan odpocząć, to proszę odpoczywać, bo każda pana wypowiedź jest coraz bardziej szkodliwa i kompromitująca. Proszę kupić gofra i przestać gwiazdorzyć" - napisał poseł Tomasz Trela z Lewicy.
"Żona prezesa NBP radzi obywatelom: "Zagrajcie w totka". Program PiS ma same konkrety: zbierać chrust, zaciskać zęby, ocieplać domy, mniej jeść i grać w totka" - napisał senator PO Krzysztof Brejza.
Nagranie z prezesem NBP komentują również dziennikarze. Zwracają uwagę m.in. na fakt, że Adam Glapiński poinformował przypadkowo spotkaną osobę o planach dot. stóp procentowych.
"Obok głównego tematu: podoba mi się to jak zaczepiony na molo Glapiński odpowiada nieznajomej kobiecie. I jeszcze mówi swojej partnerce "zaczekaj", gdy ta się zaczyna niecierpliwić. Wychodzi na to, że Glapiński jest dużo fajniejszy na ulicy niż na konferencji prasowej" - ironizował dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.
"Bloomberg: 'Prezes NBP A. Glapiński został nagrany mówiąc kobiecie, jak najlepiej skorzystać z Wakacji Kredytowych i sugerując, że stopy procentowe mogą wzrosnąć tylko raz, jeśli w ogóle'. No to informacja poszła w świat" - zwrócił uwagę ekspert gospodarczy Rafał Mundry.
"Żona prezesa NBP radzi grać w totka i nie wierzy w NATO, a sam prof. Glapiński informuje przypadkową osobę na molo w Sopocie, jaka będzie kolejna podwyżka stóp procentowych. Czy da się to jakoś skomentować?" - pytał retorycznie Klaudiusz Slezak z Radia Nowy Świat.