Dania - konfiskata dóbr i kampania informacyjna
Duńska rada ministrów w ubiegłym tygodniu obradowała nad projektem ustawy o konfiskacie dóbr imigrantów, którzy przybywają do kraju. Chodzi o odbieranie gotówki i przedmiotów o wartości powyżej 10 tys. koron (ok. 6 tys. zł). Rzeczy o wartości sentymentalnej (np. obrączki) nie będą brane pod uwagę.
W opinii Inger Stojberg, minister ds. integracji, ustawa zrównuje migrantów z bezrobotnymi Duńczykami, którzy jeśli chcą pobierać świadczenia socjalne, również muszą sprzedać dobra, wycenione powyżej ustalonej wartości.
Pieniądze pozyskane dzięki nowym przepisom mają zapewnić zasilić fundusze na mieszkania, służbę zdrowia i edukację dla migrantów. Ustawa ma być poddana pod głosowanie jeszcze w tym miesiącu w duńskim parlamencie, gdzie partia rządząca ma zapewnioną stabilną większość i poparcie dla tego pomysłu wśród innych środowisk.
Propozycja została skrytykowana przez UNHCR. Według oenzetowskiej agendy, łamałaby ona prawo międzynarodowe o uchodźcach.
Wcześniej Dania opłaciła kampanię informacyjną w dziesięciu językach, która trafiła do prasy w krajach, z których dociera najwięcej migrantów. Informowała w niej o cięciach w świadczeniach socjalnych i zaostrzeniu przepisów.
Na zdjęciu: policja na duńsko-niemieckiej granicy w Krusaa, styczeń 2015 r.