Trwa ładowanie...
07-02-2011 18:05

Tak Białoruś zamierzała przechytrzyć Unię Europejską

Brytyjska gazeta "The Telegraph" opublikowała depeszę wysłaną z amerykańskiej ambasady w Londynie 28 sierpnia 2009 r., z której wynika, że Mińsk w zamian za wypuszczenie trzech więźniów politycznych oczekiwał "znaczącego sygnału o polepszeniu klimatu". Ujawniony dokument pochodził ze zbioru ujawnionego przez WikiLeaks.

Tak Białoruś zamierzała przechytrzyć Unię EuropejskąŹródło: AFP, fot: Viktor Drachev
d2t5cfw
d2t5cfw

Sprawa dotyczyła trzech opozycjonistów Siarheja Parsiukiewicza - lidera ruchu przedsiębiorców, aktywisty młodzieżowego Andreja Kima oraz b. kandydata na prezydenta Aleksandra Kazulina. Gest ten miałby oznaczać zdaniem białoruskich dyplomatów, że "Białoruś postępuje zgodnie z prawem międzynarodowym" i jest gotowa zostać "aktywnym partnerem" EU.

Według amerykańskich dyplomatów, oferty takie składała zastępczyni stałego przedstawiciela Białorusi przy ONZ Zoja Kałantaj, podczas spotkania z przedstawicielem brytyjskiego MSZ Davidem Bendorem. Kałantaj zasugerowała również, że Białoruś liczy na pomoc przy zoorganizowaniu białoruskiego forum inwestycyjnego w Londynie, na którym miałby wystąpić białoruski premier Siarhej Sidorski.

Białorusini chcieli od Brytyjczyków, by ci wydali wizę wjazdową dla białoruskiego polityka i pomogli przy logistyce i w zapewnieniu bezpieczeństwa wydarzenia. Bendor miał wtedy odpowiedzieć, że rząd brytyjski rozważy tę prośbę, jednak odpowiedz będzie zależeć od tego jak białoruskie władze będą odnosić się do obserwatorów OBWE, podczas wyborów parlamentarnych, które odbyły się 28 września.

Wspomniane forum inwestycyjne odbyło się 18 listopada 2009 r. w Londynie jednak ówczesny białoruski premier w nim nie uczestniczył. Z depeszy wynika, że brytyjski rząd ściśle koordynował swoja politykę wobec Białorusi z USA.

d2t5cfw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2t5cfw
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj