Tak będzie wyglądał wrześniowy powiew lata w Polsce. Warszawa przebije Rzym i Barcelonę
W najbliższych dniach w Warszawie i Wrocławiu będzie cieplej niż w europejskich stolicach słońca i dobrej pogody, za które uznaje się Rzym i Barcelonę. To efekt wrześniowego powiewu lata, które przyniesie upały sięgające nawet 30° Celsjusza.
Jak niezwykłe jest to ocieplenie, wskazują historyczne dane serwisu Pogodynka. Przeciętna temperatura we wrześniu to 19°C, a zdarzały się lata, kiedy już na początku jesieni Polacy musieli skrobać szyby aut ze szronu. Dlatego większość meteorologów ocenia, że jak na tę porę roku możem spodziewać się bardzo wysokich temperatur. Miejscami sięgną one 30°C.
- Gotowi na wrześniowy powiew lata? Już za kilka dni do Polski szerokim strumieniem napłynie mocno rozgrzana masa powietrza pochodzenia polarno-morskiego, która tuż przed początkiem astronomicznej jesieni objawi się iście letnią aurą! - donosi Grzegorz Zawiślak, łowca burz i fan meteorologii. - W środę, czwartek i piątek iście letnia aura pozostanie nad przeważającą częścią kraju, objawiając się temperaturą maksymalną na poziomie 25-29 °C, punktowo aż 30 °C. O jakości spodziewanego strumienia powietrza świadczy prognozowana anomalia temperatury, która może osiągnąć i przekroczyć... 10 - 12 stopni C. - dodaje Zawiślak.
Pogoda na wrzesień 2018. Ogromne anomalie temperatury
Dopiero grafika pokazująca wielkość anomalii temperatury (liczonej jako odstępstwo od średniej wieloletniej) daje obraz wyjątkowości tego zjawiska. W piątek 21 września cała Polska znajdzie się w strefie, gdzie temperatury przeskoczą średnią o kilkanaście stopni. Mało tego, w kilku regionach m.in. za zachodzie Polski oraz Mazowszu termometry mają zanotować upał sięgający 30°C. To zaś oznacza wyrównanie historycznego rekordu z 1992 roku. Co ciekawe, rekord sprzed 26 lat dotyczył pomiaru zarejestrowanego 1 września, a nie jak teraz u schyłku lata i początku astronomicznej jesieni.
Jest jeszcze jeden argument za tym, że nadchodzące dni przyniosą wyjątkową pogodę. Kiedy w piątek w Warszawie czy Wrocławiu termometry wskażą 28-29 stopni ciepła, w Barcelonie będzie trochę chłodniej, czyli 25-27 °C. W Rzymie ma być równie ciepło jak w polskich miastach, ale prognozy zapowiadają tam zachmurzenie. Tak naprawdę u nas, ze względu na mocne nasłonecznienie, temperatura odczuwalna będzie znacznie wyższa.
Meteorolodzy już ostrzegają, że piątek będzie ostatnim dniem wyjątkowo długiego lata. W sobotę i niedzielę czeka nas gwałtowne ochłodzenie. Pierwsza silna wichura prognozowana jest na poniedziałek. Kolejne dni mają zaś przynieść umiarkowane temperatury przekraczające 15 stopni C.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl