Tajny list ministra Belki
W tajnym liście, który wicepremier, minister finansów Marek Belka przekazał szefowi NBP są prawdopodobnie propozycje wprowadzenia tajnego pasma wahań kursu złotego - uważa wielu analityków.
Z chwilą przekroczenia dopuszczalnych wahań bank centralny interweniowałby. Chodzi o to, by wprowadzić takie rozwiązania, które nie będą sprzyjały dalszemu umacnianiu się kursu naszej waluty. Z pytanych przez nas członków Rady Polityki Pieniężnej tylko kilku dostało na razie list profesora Belki, inni czekają. Nie wykluczone, że propozycjami rządu Rada zajmie się na najbliższym posiedzeniu w przyszłym tygodniu.
Według naszych informacji konsultacje w sprawie propozycji zawartych w tajnym liście ministra finansów mogą rozpocząć się jeszcze w poniedziałek po południu, albo we wtorek rano.
Jacek Wiśniewski z banku PeKaO SA nie wyklucza jednak, że w dokumencie tym znajdują się propozycje wprowadzenia jawnego pasma wahań naszej waluty - plus minus 15% od tego co wyznaczył bank centralny. Inni eksperci uważają, że pasmo to może być jeszcze szersze.
Zgodnie z obowiązującym prawem w sprawie polityki kursowej potrzebne jest wspólne działanie rządu i Rady Polityki Pieniężnej. Rząd uważa, że obecny kurs złotego jest za wysoki i szkodzi gospodarce, a zwłaszcza naszemu eksportowi.
Rada Polityki Pieniężnej uznała niedawno, że najlepszym sposobem osłabienia złotego byłoby skupowanie przez rząd walut potrzebnych na spłatę zadłużenia zagranicznego na rynku, a nie jak to jest obecnie - w Narodowym Banku Polskim. (ej)