Tajne posiedzenie sejmowej komisji ds. służb specjalnych
Sejmowa komisja ds. służb specjalnych ma zająć stanowisko w sprawie wniosków o powołanie trzech nowych wiceszefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Komisja pracuje nad projektami budżetów służb
specjalnych. Na rozpoczętym tajnym posiedzeniu omówi przyszłoroczny budżet Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu.
29.11.2007 | aktual.: 29.11.2007 10:52
Posłowie wydadzą też opinię w sprawie zmiany kierownictwa ABW. Przewodniczący komisji Janusz Zemke (LiD) powiedział, że chodzi o wnioski o powołanie trzech wiceszefów Agencji. W komisji nie ma natomiast wniosku o powołanie nowego szefa ABW - dodał Zemke.
Przed wyborami - 2 października - z pracy zrezygnował kierujący Agencją b. prokurator Bogdan Święczkowski. Po wyborach nowy premier wyznaczył na p.o. szefa ABW mjr. Krzysztofa Bondaryka. Bondaryk był m.in. wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Jerzego Buzka. W poprzedniej kadencji pracował jako ekspert komisji ds. służb specjalnych wskazany przez Platformę Obywatelską.
Komisja zapoznała się z projektami budżetów Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Posłowie postanowili, że wydadzą opinię o wszystkich projektach na zakończenie prac. Stanie się to najprawdopodobniej w piątek. Tego dnia chcą się bowiem jeszcze raz spotkać się z przedstawicielami CBA, których propozycje budżetowe uznali za zbyt lakoniczne i poprosili o dodatkowe wyjaśnienia.
Opinie o budżetach na 2008 r. pięciu służb specjalnych - jak o pozostałych częściach budżetu ocenianych przez inne komisje sejmowe - trafią do komisji finansów, która opiniuje całość ustawy budżetowej.
Pięcioosobowa speckomisja pracuje w czteroosobowym składzie, ponieważ PiS nie wyznaczyło swojego przedstawiciela. W posiedzeniu uczestniczą więc przewodniczący Janusz Zemke (LiD), posłowie Platformy Obywatelskiej Marek Biernacki i Konstanty Miodowicz oraz Stanisław Rakoczy (PSL). Poseł Stronnictwa nie uczestniczy jednak we wszystkich działaniach komisji, ponieważ nie wydano mu jeszcze certyfikatu dopuszczającego do tajemnic państwowych.