"Tajna operacja" w Azowstalu
Na terenie zakładów w Mariupolu jest grupa ukraińskich dowódców z pułku Azow. Zastępca dowódcy, kapitan Swiatosław Pałamar poinformował, że trwa "pewna operacja", której nie będzie nagłaśniał.
Zastępca dowódcy ukraińskiego pułku Azow kapitan Swiatosław Pałamar poinformował w czwartek, że wraz z innymi dowódcami jest na terenie zakładów metalurgicznych Azowstal i że trwa "pewna operacja", której nie będzie nagłaśniał. Wiadomość tę podał portal Ukrainska Prawda.
- Dziś jest 85. dzień wojny. Wraz z dowództwem jestem na terytorium zakładu Azowstal. Trwa pewna operacja, o której szczegółach nie będę informował. Dziękujemy całemu światu, dziękujemy Ukrainie za poparcie. Zobaczymy się - powiedział Pałamar. Kilkunastosekundowe wideo z jego przesłaniem Ukrainska Prawda opublikowała na komunikatorze Telegram.
W poniedziałek wieczorem wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar potwierdziła ewakuację ponad 260 żołnierzy z Azowstalu, w tym 53 ciężko rannych. 211 ewakuowanych przewieziono do byłej kolonii karnej w Ołeniwce na terytorium samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej. Jak zapowiedziała Malar, wszyscy mają zostać wymienieni na rosyjskich jeńców wojennych.
Kombinat Azowstal, którego broniły pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej był ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu, mieście portowym na południowym wschodzie Ukrainy.