"Tajna akcja policji". 27‑latek podszywał się pod policjanta, okradł dwie starsze kobiety. Wpadł, kierując ruchem na skrzyżowaniu
• Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o oszustwa metodą "na policjanta"
• Jego ofiarami padły dwie kobiety, straciły kilkanaście tysięcy złotych
• Za to przestępstwo 27-letniemu mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności
• Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące
15.11.2016 | aktual.: 15.11.2016 17:34
27-letni Przemysław S. wpadł w Warszawie, kiedy kierował ruchem na skrzyżowaniu w pobliżu Dworca Wileńskiego. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany jako podejrzany w sprawie oszustw "na policjanta". Okradł dwie starsze kobiety na kilkanaście tysięcy złotych. Przyznał się do winy, teraz grozi mu 8 lat więzienia.
Oszust zgłosił się do 76-latki i poinformował ją, że pracownicy banku, w którym trzyma oszczędności, współpracują z przestępcami. Fałszywy policjant przekonał kobietę, aby włożyła do reklamówki kartę bankomatową z kodem PIN oraz biżuterię, a potem przekazała ją osobie, która przyjdzie do jej mieszkania. Pokrzywdzona przez kilka tygodni nie powiedziała nikomu o "tajnej akcji policji". Straciła łącznie 15 tys. złotych.
Oszust wpadł, kierując ruchem na skrzyżowaniu w pobliżu Dworca Wileńskiego
W drugim przypadku do mieszkania 79-latki zadzwonił fałszywy policjant, który oświadczył, że przestępca podszywający się pod kuriera może okraść jej lokum. Zasugerował, aby przekazała mu kosztowności w depozyt. W umówionym miejscu przekazała 75 tys. zł oraz wartą 25 tys. zł biżuterię mężczyźnie podającemu się za policjanta.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczości przeciwko mieniu. Sporządzono rysopis podejrzanego. 27-latek wpadł w dość kuriozalny sposób. W weekend o 4 nad ranem w pobliżu Dworca Wileńskiego policjanci zauważyli kierującego ruchem mężczyznę. Po sprawdzeniu danych okazało się, że jest to podejrzany o oszustwa Przemysław S.
Mężczyzna został zatrzymany i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sąd aresztował 27-latka na 3 miesiące.
Policja/WP/Oprac. Tomek Orszulak