Nie chcą rozgłosu
Właściciele meteorytu nie chcą rozgłosu, do zdjęć chętnie pozują za to pozostali mieszkańcy wsi. Na zdjęciu: Józef Sokalski, sołtys w Sołtmanach, trzyma w ręku fragment meteorytu, identyczny z tym, jaki spadł na jedno z gospodarstw.
- Główna masa meteorytu jest u pani Alfredy, która najprawdopodobniej czeka na kontakt ze strony jednej z oficjalnych instytucji, które mogłyby przejąć meteoryt dając odpowiednią rekompensatę. Chodzi o ochronę okazu przed pokawałkowaniem i sprzedaniem kolekcjonerom, a takich nie brakuje. W miarę możliwości należy zachować tę główna masę w całości, bo jest to swego rodzaju pomnik przyrody - pisze Internauta Jacek Drążkowski.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!