Tajemniczy gość z kosmosu

Kilka minut po 6 rano, mieszkańcy jednego z gospodarstw we wsi Sołtmany usłyszeli dziwny świst, a zaraz po nim głośne uderzenie. Okazało się, że dach budynku został rozdarty przez meteoryt.

Zniszczenia dokonane przez meteoryt, który uderzył w budynek, to nie jedyny problem właścicieli gospodarstwa, na które spadł kosmiczny kamień. Już od pierwszych dni po upadku meteorytu, w Sołtmanach pojawili się dziennikarze, badacze meteorytów, kolekcjonerzy i inni ciekawscy przybysze.

- Pani Alfreda miała już serdecznie dosyć telefonów i wizyt - nie chce rozgłosu - wyjaśnia Jacek Drążkowski, Internauta Wirtualnej Polski prowadzący serwis Meteorytomania.info, który był jedną z pierwszych osób odwiedzających miejsce zdarzenia. Jak wyjaśnia Internauta, właścicielka meteorytu zażądała usunięcia wszystkich opublikowanych w internecie zdjęć meteorytu i nie wyraziła zgody na publikowanie kolejnych.

Meteoryt uderzył w budynek 30 kwietnia o godz. 6.06.

Zobacz zdjęcia z miejsca upadku meteorytu!

(PAP/wp.pl/mb)

Właściciele meteorytu nie chcą rozgłosu, do zdjęć chętnie pozują za to pozostali mieszkańcy wsi. Na zdjęciu: Józef Sokalski, sołtys w Sołtmanach, trzyma w ręku fragment meteorytu, identyczny z tym, jaki spadł na jedno z gospodarstw.

- Główna masa meteorytu jest u pani Alfredy, która najprawdopodobniej czeka na kontakt ze strony jednej z oficjalnych instytucji, które mogłyby przejąć meteoryt dając odpowiednią rekompensatę. Chodzi o ochronę okazu przed pokawałkowaniem i sprzedaniem kolekcjonerom, a takich nie brakuje. W miarę możliwości należy zachować tę główna masę w całości, bo jest to swego rodzaju pomnik przyrody - pisze Internauta Jacek Drążkowski.

Masz ciekawe fotografie?

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!

Ważący około 1 kg meteoryt przebił eternit i deski w dachu. Duża część skały pozostała w jednym kawałku.

- Miałem kawałek tego meteorytu w ręku, chondry nie są na nim widoczne, jest to najprawdopodobniej tzw. amfoteryt, czyli chondryt typu LL6 - wyjaśnia Jacek Drążkowski.

Masz ciekawe fotografie?

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!

Meteoryt to pierwszy od 17 lat fragment planetoidy znaleziony w Polsce zaraz po upadku i pierwszy na świecie odnaleziony w tym roku. Chondryty to najbardziej pospolite spośród kosmicznych znalezisk. Formalnie wszystkie meteoryty upadające na terenie Polski należą do Skarbu Państwa. Zwyczajowo za każdy gram właściciel otrzymuje 1 zł od instytucji, która przejmuje znalezisko.

Masz ciekawe fotografie?

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!

Stosunkowo wysoka wartość kosmicznych kamieni przyciąga poszukujących łatwego zarobku. Tak też było w 1999 roku w Niecieczy w woj. małopolskim. Mieszkańcy tej miejscowości twierdzili, że leżący na polu od ponad roku głaz narzutowy to meteoryt, który z hukiem spadł na ziemię zaledwie tydzień wcześniej. Niektórzy z okolicznych mieszkańców uzbroili się w dłuta, aby odłupywać kawałki kamienia. "Na wszelki wypadek", gdyby głaz okazał się cennym meteorytem.

Masz ciekawe fotografie?

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!

Zupełnie inaczej na upadek meteorytu zareagował Kazimierz Pękał z Przeczowa w woj. opolskim. W 1997 roku na jego pole spadł tajemniczy przedmiot, prawdopodobnie meteoryt. Właściciel, który w momencie upadku był akurat w pobliżu, nie przywiązywał do tego wydarzenia większej wagi, ujawnił je przypadkowo miesiąc później.

Na zdjęciu: Kazimierz Pękał prezentuje szczątki prawdopodobnego meteorytu, którymi dosłownie usiane jest pole.

Masz ciekawe fotografie?

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!

Cenne znaleziska są również przedmiotem przemytu. Przywożone są między innymi z Rosji do krajów, w których można uzyskać za nie wyższą cenę.

We wrześniu 2005 roku celnicy na Przejściu Drogowym z Ukrainą przechwycili rekordowy przemyt meteorytów, blisko 530 kg wielomilionowej wartości i blisko 9 ton różnorakich minerałów.

Masz ciekawe fotografie?

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!

(PAP/wp.pl/mb)