Drugi z martwych psów
Artur Mroczkowski przestrzega w rozmowie z Wirtualną Polską: duże, wałęsające się psy to duże zagrożenie. Ich odłów jest kosztowny. Samorządów często na to nie stać. Póki ten problem nie zostanie rozwiązany, pozostaje tylko mieć nadzieję, że do takich ataków jak w Gutowie lub gorszych - na ludzi, będzie dochodziło jak najrzadziej. W to, że będą one występowały nikt z rozmówców Wirtualnej Polski nie wątpi.