Tajemnicze helikoptery latają nad samymi domami. Mieszkańcy zaniepokojeni
Nad miastami Zagłębia Dąbrowskiego pojawiły się helikoptery. Loty mają związek z inspekcją sieci energetycznych.
Helikoptery latają pojedynczo i w grupach nad Sosnowcem, Będzinem i Dąbrową Górniczą. Pojawienie się helikopterów zgłaszali "Gazecie Wyborczej" mieszkańcy. Oficerowie prasowi policji z Sosnowca i Będzina przekazali, że przeloty nie są efektem działań policji.
Loty mają związek z inspekcją sieci energetycznych - poinformowała podinspektor Aleksandra Nowara, rzeczniczka prasowa śląskiej policji.
Za loty odpowiada firma First European Aviation Company Sp. z o.o. Do zadań firmy należy m.in. patrolowanie linii energetycznych, patrolowanie rurociągów przemysłowych i loty inspekcyjne.
W Polsce powstaną specjalne silosy. Wiceminister o planach Bidena
Nagle pojawił się helikopter. Miał dziwny ładunek. Mieszkańcy zaniepokojeni
Ogromny skaner przyczepiony liną do śmigłowca, który poruszał się nisko nad ziemią i leciał bardzo wolno. Taki zestaw pojawił się nad głowami mieszkańców powiatu płockiego. W sieci zawrzało od pytań, z jakiego powodu prowadzone były tego rodzaju przeloty.
Okazało się, że regularne przeloty śmigłowca z nietypowym ładunkiem, mają związek ze wstępnymi analizami dla budowy linii kolejowej między Centralnym Portem Komunikacyjnym, Płockiem i Włocławkiem.
- Badanie jest konieczne do opracowania studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego z elementami studium wykonalności dla budowy linii kolejowej nr 5 i 50 na wskazanym odcinku. Helikopter będzie leciał na wysokości około 100 m, a podwieszony układ pomiarowy będzie przemieszczał się około 40 do 50 m nad powierzchnią ziemi. Planowana prędkość przelotu to 60 do 80 km na godzinę - wyjaśnia, cytowana przez portal PetroNews, spółka Geopartner Geofizyka.
Źródło: Gazeta Wyborcza