Tajemnicze eksplozje w Rosji. Ekspert o działaniach dywersyjnych
W ciągu ostatnich tygodni w Rosji doszło do serii wybuchów i pożarów. Jeden z nich wydarzył się w wojskowym instytucie badawczym w Twerze. O tajemnicze incydenty zapytaliśmy płk. Andrzeja Derlatkę, byłego szefa Agencji Wywiadu i byłego ambasadora RP w Korei Południowej. - Ukraińcy się do tego nie przyznają, i dobrze. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że jest to działanie grup dywersyjnych, które Ukraina posiada. Są one dobrze wyszkolone, przygotowane i wtapiają się w społeczeństwo rosyjskie, ponieważ nie ma różnic kulturowych i językowych. Dla Rosjan jest to czarny scenariusz - powiedział ekspert w programie "Newsroom" WP, komentując ostatnie doniesienia z Federacji Rosyjskiej.