Kolejny krytyk Putina nie żyje. Tajemnicza śmierć szefa kuchni
Alexei Zimin, 52-letni rosyjski szef kuchni i były prezenter telewizyjny, który otwarcie sprzeciwiał się inwazji Władimira Putina na Ukrainę, został znaleziony martwy w hotelu w Belgradzie. Przyczyna śmierci pozostaje "niejasna".
13.11.2024 | aktual.: 13.11.2024 19:01
Jak podaje brytyjski "The Sun", znany z popularnych rosyjskich programów kulinarnych, Alexei Zimin opuścił ojczyznę po aneksji Krymu przez Rosję. Osiedlił się w Londynie, gdzie otworzył restaurację Zima w Soho, serwującą "rosyjską kuchnię z nowoczesnym akcentem".
Portal zauważa, że jego program telewizyjny został nagle zdjęty z anteny w 2022 roku, po 11 latach emisji, cztery miesiące po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zagadkowa śmierć w hotelu
Zimin był w Belgradzie, promując swoją nową książkę "Anglomania". Lokalna policja poinformowała, że przyczyna jego śmierci jest "niejasna".
Zimin jest kolejnym człowiekiem utożsamianym jako wróg Putina, który w ostatnim czasie nagle zmarł.
Szef kuchni otwarcie krytykował działania Kremla, publikując antywojenne wpisy i piosenki. "Stop wojnie. Wycofajcie wojska. Zwróćcie naszych żołnierzy do domu" - apelował. Po zdjęciu jego programu z anteny stwierdził: "Czy żałuję? Nie, żałuję, że wzięliśmy udział w wojnie. Ja nie uczestniczę w wojnie, wojna uczestniczy we mnie".
Jego restauracja stała się - jak czytamy - miejscem spotkań rosyjskich emigrantów w Londynie, oferując przestrzeń dla tych, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia kraju i określeni przez Kreml jako "agenci zagraniczni".
"Niewygodni" dla Putina
"Daily Mail" ocenia, że Alexei Zimin dołączył do listy Rosjan, którzy zmarli wkrótce po ucieczce przed rządami Putina do Wielkiej Brytanii.
Na wspomnianej iście znaleźli się: oligarcha i polityczny pośrednik Borys Bieriezowski, którego znaleziono powieszonego w jego domu w Berkshire w 2013 r., oraz jego wspólnik Nikołaj Głuszkow, znaleziony martwy pięć lat później.
Zobacz także
W 2008 roku w Londynie służby specjalne Putina otruły byłego agenta FSB Aleksandra Litwinienkę radioaktywnym polonem-210.
Nie powiodła się natomiast próba zabicia Siergieja Skripala, byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego, który szpiegował dla Wielkiej Brytanii. Wobec niego użyto środek paralityczno-drgawkowy nowiczok.
Źródło: The Sun/Daily Mail/WP