Fan Jamesa Bonda
Godzilla to nie jedyna miłość ze srebrnego ekranu, kolejną ulubioną serią dyktatora były przygody Jamesa Bonda. Wyjątek stanowi zapewne "Śmierć nadejdzie jutro", w której agent Jej Królewskiej Mości jest przetrzymywany przez północnokoreański reżim.
Czytaj wywiad: Raj zamienił się w koszmar - musiał uciec z tego kraju