Tajemnice Karola Wojtyły. Abp Gądecki grzmi
- Kłamstwo niszczy charakter człowieka, odbiera wiarę. W dobie fake newsów trzeba używać rozumu - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Hierarcha odniósł się w ten sposób do dokumentu "Franciszkańska 3" Marcina Gutowskiego.
Nie opadają emocje związane z dokumentem "Franciszkańska 3" wyemitowanym na antenie TVN24, z którego wynika, że Karol Wojtyła wiedział o nadużyciach seksualnych księży i ukrywał je. Wydarzenia te miały rozgrywać się w Polsce, jeszcze zanim został papieżem.
Głos w tej sprawie zabrał w wywiadzie dla PAP przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, który jednoznacznie skrytykował rewelacje Marcina Gutowskiego.
- To fałszywe wiadomości docierające do szerokich kręgów, właściwie do nieograniczonych kręgów odbiorców nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. Kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą. Choć prawdą nigdy nie będzie, to w mentalności ludzkiej przybiera charakter prawny. Niszczy charakter w człowieka, psyche, a przede wszystkim odbiera wiarę. Dziś, w dobie fake newsów, trzeba używać rozumu - stwierdził duchowny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jan Paweł II w kampanii PiS? "Byłoby dziwne, gdyby zrezygnowali"
Purpurat wspomniał też o roli kardynała Stefana Wyszyńskiego, który - jak podkreślił - razem z kardynałem Wojtyłą "zawsze walczył o prawdę".
Burza po dokumencie "Franciszkańska 3". Abp Gądecki komentuje
Zdaniem abp Gądeckiego konieczne jest "przypomnienie" najmłodszym pokoleniom Polaków o "ogromnym wysiłku", który "został włożony przez tych ludzi w to, żeby wiara nie zginęła, żeby towarzyszyła Polakom, ponieważ tylko wiara daje zbawienie".
W swoim dokumencie Gutowski oparł swoje doniesienia na materiałach zgromadzonych przez Służbę Bezpieczeństwa PRL oraz relacjach świadków i ofiar księży pedofilów.
W programie przedstawione zostały historie trzech księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca, którzy molestowali dzieci. Dziennikarz TVN24 poruszył także wątek podejrzeń wobec kard. Adama Stefana Sapiehy, biskupa diecezjalnego krakowskiego w latach 1911-1951, który miał molestować kleryków i podległych mu księży.
W następstwie emisji dokumentu Sejm przyjął w czwartek uchwałę ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II. Marszałek Elżbieta Witek wygłosiła orędzie, a TVP o godzinie 20, zaraz po "Wiadomościach", kiedy jest największa oglądalność, zaplanowało emisję audycji "Słowo świętego Jana Pawła II".