Co roku spotykają się w bacówce na jedną noc
W 1984 r. Andrzej Duda wstąpił do harcerstwa. Jego przygoda z 5. Krakowską Drużyną Harcerzy "Piorun" zaczęła się w Szkole Podstawowej nr 33 przy ul. Konarskiego w Krakowie. Jak dowiadujemy się z gazetki "Nasz Prezydent Andrzej Duda", tamte lata ukształtowały osobowość Dudy, a więzy przyjaźni zadzierzgnięte w harcerstwie przetrwały do dziś. - Byliśmy już na studiach, kiedy Andrzej poprosił nas o udział w grze terenowej "Pioruna", naszej starej drużyny. Przyjechaliśmy i znów nasze relacje się ożywiły - zdradzał na jej łamach jeden z krakowskich harcerzy. Potem, a była to połowa lat 90., padł pomysł organizowania corocznych spotkań dorosłych już harcerzy z zastępu Dudy. I tak zrodziła się nowa tradycja.
Co roku spotykają się w bacówce w Gorcach lub Beskidzie Sądeckim na jedną noc. - To taki reset od życia codziennego - mówili uczestnicy tych wypraw, którym kolorytu dodają długie rozmowy i stare piosenki śpiewane z przyjaciółmi przy ognisku. - Kiedy jesteś w górach z Andrzejem, masz takie poczucie bezpieczeństwa jak nigdzie indziej - podkreślał przyjaciel Dudy. Na zdjęciu: obóz letni w Zawadach-Tworkach nad Jeziorem Rajgrodzkim.