Małe miasteczko z kilkoma tysiącami mieszkańców. Do letniego grilla wcale nie zamożni balangowicze wybierają zazwyczaj najtańsze marki. Wtem, wybucha boom na Harnasia. To po tym, jak rozeszła się wieść, że jeden z klientów wygrał 5000 zł w loterii tej piwnej marki. A jeszcze ma szczęśliwą rękę do zakupów. Co kupi czteropak, to pod kluczykiem jednej z puszek znajduje talon na piąte piwo. Teraz lokalne sklepiki nie sprzedają już nic poza niebieskimi puszkami tej marki.