Prawdopodobnie zapalenie płuc było przyczyną śmierci. 89-letniej kobiety, która zmarła
w Warszawie po tym, jak syn, który się nią opiekował, trafił do szpitala po wypadku. Niesprawną kobietą nikt się nie zajął, mimo iż policja otrzymała zgłoszenie. Według "Życia Warszawy" kobieta zmarła z głodu, braku lekarstw i zimna.