Widziała pani kiedyś mężczyznę lub kobietę z białą laską na ulicy? Wiele razy, prawda? A widziała pani dziecko z białą laską? Nigdy. Bo te dzieci są od siódmego roku życia w ośrodkach szkolno-wychowawczych. I sami niewidomi spierają się, czy to dobrze, czy źle.