Zaledwie 20-letni mężczyzna powiesił swoją 11-miesięczną córkę w opuszczonym hotelu i transmitował to na żywo przez Facebooka. Następnie sam popełnił samobójstwo. Matka dziewczynki oglądała relację w internecie i zaalarmowała policję, ale było już za późno, żeby zapobiec tragedii, która rozegrała się w Tajlandii.