Zabił córkę i transmitował to na Facebooku. Potem popełnił samobójstwo
Zaledwie 20-letni mężczyzna powiesił swoją 11-miesięczną córkę w opuszczonym hotelu i transmitował to na żywo przez Facebooka. Następnie sam popełnił samobójstwo. Matka dziewczynki oglądała relację w internecie i zaalarmowała policję, ale było już za późno, żeby zapobiec tragedii, która rozegrała się w Tajlandii.
26.04.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:27
Transmisja z przerażającego zdarzenia była dostępna w internecie przez dobę i w tym czasie obejrzano ją blisko 260 tys. razy. Matka dziewczynki, gdy tylko zobaczyła w internecie, co się dzieje, zaalarmowała policję.
Nie chciał, żeby kobieta go opuściła
Jej samej nie było na miejscu zdarzenia. Para mieszkająca w Tajlandii, na wyspie Phuket, pokłóciła się i kobieta wybiegła z domu. Wtedy mężczyzna postanowił zabrać 11-miesięczną córkę do opuszczonego hotelu, włączyć transmisję na żywo na Facebooku i zabić dziewczynkę. Następnie sam popełnił samobójstwo.
Policja twierdzi, że mężczyzna w sposób "paranoiczny" bał się, że kobieta może go opuścić.
Źródło: SkyNews, CBS