wyłudzenie(strona 7/14)

Na przeszło dwa miliony złotych strat naraziła Wojsko Polskie grupa przestępcza działająca od 1998 do 2003 roku. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu zakończyła śledztwo w sprawie wyłudzeń, do których miało dochodzić w jednostkach wojskowych w Bydgoszczy. Zarzuty w tej sprawie postawiono 19 osobom - w tym 10 żołnierzom zawodowym.

Pewien mieszkaniec Nowego Jorku udając zmarłą matkę przez sześć lat wyłudził od instytucji państwowych 115 tysięcy dolarów - donosi serwis internetowy BBC News.

Łódzcy policjanci zatrzymali 40-letnią pracownicę banku w Łodzi, która na podstawie fałszywej dokumentacji kredytowej wyłudziła ponad milion złotych. Za oszustwo grozi jej do 10 lat więzienia.

Wyłudzenie ponad 138 tys. zł refundacji od NFZ za około dwa tysiące zabiegów, które okazały się fikcyjne, zarzuciła prokuratura stomatologowi z rejonu limanowskiego
(woj. małopolskie).

Pracownik banku, przedstawicielka firmy ubezpieczeniowej, właściciel autokomisu i importer aut zostali zatrzymani w kilku miejscowościach Wielkopolski przez funkcjonariuszy CBŚ. Zarzucono im oszustwa kredytowe.

Na Warmii i Mazurach policjanci rozbili gang oszustów. Tylko w Olsztynie przestępcy oszukali 12 starszych osób na około 180 tysięcy złotych. Policjanci zabezpieczyli m.in. samochody, biżuterię, sprzęt komputerowy i telefony komórkowe.

Aż 188 osób liczy lista pokrzywdzonych przez
szajkę wyłudzającą pieniądze metodą "na wnuczka", działającą na
Śląsku i w Małopolsce. Katowicka prokuratura zakończyła śledztwo w
tej sprawie, przed sądem odpowiedzą trzy osoby.

Z warszawskich agencji towarzyskich na Woli i w Śródmieściu wyłudzali pieniądze. Gotówkę przekazywali następnie organizacji pseudokibiców. W zasadzkę zorganizowaną przez policjantów wpadło trzech mężczyzn - właściciel agencji i dwóch mężczyzn odbierających pieniądze. Cała trójka usłyszała zarzuty czerpania korzyści z cudzego nierządu.

Sceny niczym z sensacyjnego filmu rozegrały się w Bytomiu (woj. śląskie). Podczas próby zatrzymania złodziei potrącony został policjant. Padły policyjne strzały. Dwaj sprawcy zostali zatrzymani, trwa pościg za trzecim.

Pomagał, dbał, a potem wyłudził, zmienił numer telefonu i tyle go widziała. 81-letnia kobieta, za namową wnuka, podpisała swoim nazwiskiem umowę kredytową - informuje "Gazeta Pomorska".

Nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozi 29-letniemu mężczyźnie podejrzanemu o wyłudzenie kilku ton towarów z zakładów mięsnych, wartych blisko 200 tysięcy złotych. Jest to już druga osoba zatrzymana w tej sprawie przez wrocławskich policjantów.

Nie lada sprytem wykazała się jedna z sędziwych mieszkanek Białej Podlaskiej. 86-letnia kobieta przez 28 lat pobierała świadczenia emerytalne z dwóch źródeł: z KRUS-u i ZUS-u. Wpadła dopiero w 2006 roku podczas rutynowej kontroli - informuje Radio Lublin.

"Rzeczpospolita" pisze o aferze w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Prokuratorzy sprawdzają, czy rektor uczelni jest zamieszany w wyłudzenie pieniędzy i poświadczenie nieprawdy.

Policjanci zatrzymali 12 osób podejrzanych m.in. o udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, napady z użyciem broni palnej, oszustwa, wymuszenia i wyłudzenia towarów na dużą skalę - poinformował Rafał Sułecki z zespołu prasowego mazowieckiej policji.

Zarzuty wyłudzenia kredytów i leasingów postawiono ośmiu osobom z Poznania i innych miejscowości Wielkopolski. Policjanci z CBŚ zabezpieczyli na poczet przyszłych
kar majątek, należący do podejrzanych. Ustanowiono także hipoteki na ich nieruchomościach.

Sąd Okręgowy w Opolu zdecydował we wtorek, że trzeba powtórzyć proces 68-letniego Bronisława M., emeryta, którego prokuratura oskarżyła o oszustwa. On sam twierdzi, że do wyłudzenia pieniędzy i laptopów został zmuszony przez Romów, którzy...dosypali mu czegoś do pepsi. Sąd I instancji go uniewinnił, ale to orzeczenie trzeba zweryfikować. O sprawie czytamy w "Gazecie Opolskiej".

Dolnośląscy policjanci zatrzymali pięciu obcokrajowców, którzy okradali konta bankowe posługując się sfałszowanymi kartami płatniczymi. Znaleziono przy nich blisko 80
podrobionych kart oraz ok. 150 tys zł.

10 mln zł chciało wyłudzić małżeństwo z Trójmiasta od firm ubezpieczeniowych na podstawie sfałszowanego akt zgonu - informuje TVP Info. Zatrzymano mężczyznę, który po sfingowanej śmierci żony, zdążył już odebrać od ubezpieczycieli ponad 400 tys zł.

Policjanci zatrzymali 24-letniego Emila N., pracownika banku, który zamierzał wykorzystać informacje o klientach, by wyłudzić 2 miliony złotych. Mężczyzna miał dostęp do wzorów podpisów obsługiwanych interesantów. Posługiwał się też skradzionym dowodem.

Ponad 250 tys. zł wyłudził od mieszkanki
Małopolski podający się za księdza 34-letni Włodzimierz S. Oszust
przyznał się do winy i wynegocjował z prokuraturą karę trzech lat
pozbawienia wolności.