Odpowiedzą za oszustwa kredytowe

Pracownik banku, przedstawicielka firmy ubezpieczeniowej, właściciel autokomisu i importer aut zostali zatrzymani w kilku miejscowościach Wielkopolski przez funkcjonariuszy CBŚ. Zarzucono im oszustwa kredytowe.

Zatrzymani to kolejne osoby podejrzane w tej sprawie.

Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu Andrzej Borowiak, podejrzani pomogli wyłudzić pieniądze w bankach w kwocie ponad 200 tys. zł. Posługiwali się nieprawdziwymi dokumentami, które uwiarygodniały kredytobiorców, a przedmiotem pożyczek były samochody - wyjaśnił.

Pod koniec stycznia zatrzymano w tej samej sprawie w Wielkopolsce 30 osób. Postawiono im sto zarzutów wyłudzenia kredytów i umów leasingowych na kwotę ponad 4 mln zł. Policjanci z CBŚ zabezpieczyli wtedy na poczet przyszłych kar majątek o podobnej wartości, należący do podejrzanych. Ustanowiono także hipoteki na ich nieruchomościach.

Niektórzy z zatrzymanych w styczniu należeli do zorganizowanej grupy przestępczej i w powiązaniu z innymi osobami tworzyli wyspecjalizowaną w oszustwach i wyłudzeniach ekipę.

Wśród nich był m.in. kierownik jednego z oddziałów banku. Mężczyzna miał bogatą wiedzę o procedurach bankowych i pomagał w przygotowaniu i finalizowaniu transakcji kredytowych. Pozostałe osoby to właściciele firm, księgowy, pośrednik kredytowy i rzeczoznawcy - informował wówczas Borowiak.

Podał, że jednym z ciekawszych oszustw grupy było wyłudzenie 800 tys. zł. na zakup okazałej willi, za którą w rzeczywistości zapłacono 500 tys. zł. Nadwyżka pozostała do podziału. W kupionym budynku oszuści planowali uruchomić agencję towarzyską i tym samym zainwestować w nowy biznes.

Szefem i mózgiem grupy był zatrzymany pod koniec ubiegłego roku mieszkaniec Gostynia. - On i jego najbliżsi współpracownicy posiadali wiedzę na temat dokumentacji i procedur obowiązujących w instytucjach udzielających kredytów. Mieli także w tych instytucjach niezbędne kontakty. Kolejni podejrzani zajmowali się fałszowaniem i kompletowaniem dokumentów - mówił rzecznik.

Dodał, że inna osoba zajmowała się werbowaniem tzw. słupów. Byli to przede wszystkim bezrobotni, którzy za kilkaset złotych udostępniali swoje dowody osobiste i firmowali swoimi nazwiskami wnioski kredytowe.

Zatrzymanym ostatnio podejrzanym grozi kara do ośmiu lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie
W Rosji zamiast dzwonków patriotyczne pieśni. Specjalna inicjatywa
W Rosji zamiast dzwonków patriotyczne pieśni. Specjalna inicjatywa
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]