Włodzimierz Czarzasty(strona 4/1)

Karol Nawrocki, Sławomir Mentzen, Donald Tusk czy Jarosław Kaczyński? Polacy wskazali, których polityków uważają dziś za najskuteczniejszych. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez Wirtualną Polskę pokazuje wyraźną dominację dwóch nazwisk.

Będę zabiegał osobiście, jeżeli będę miał na to jakikolwiek wpływ, żeby Lewica w najbliższych wyborach poszła wspólnie z partią Razem - zadeklarował na antenie TVN24 współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Stwierdził również, że w listopadzie podejmie decyzję ws. kandydowania w wyborach na szefa partii.

Wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty przekazał w czwartek, że Andrzej Szejna nie będzie dalej wiceministrem spraw zagranicznych.

Wiceszef MSZ Andrzej Szejna przebywa na przedłużonym, bezpłatnym urlopie do końca lipca - przekazał rzecznik MSZ Paweł Wroński. Według źródeł PAP premier i szef polskiej dyplomacji chcieliby, aby Szejna odszedł z resortu, natomiast jego stanowiska broni lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

Donald Tusk nosi się z rekonstrukcją rządu jak kura z jajkiem. Wciąż tylko dumnie gdacze i przesuwa kolejne terminy - pisze dla Wirtualnej Polski prof. Joanna Senyszyn.

O szczegółach dotyczących planowanej rekonstrukcji rządu mówił w piątek wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty na antenie TVN24. Dopytywany o ustalenia nie chciał przekazać żadnych szczegółów, podkreślił też, że "ostatnie słowo należy do premiera". Polityk zabrał również głos w temacie ostatnich wydarzeń z udziałem Szymona Hołowni.

Włodzimierz Czarzasty został zapytany o słowa Andrzeja Dudy o "wieszaniu za zdradę". - To po prostu mowa nienawiści. To się skończy tragicznie - stwierdził wicemarszałek Sejmu.

Włodzimierz Czarzasty nie chciał skomentować decyzji Donalda Tuska o braku wicepremiera dla Polski 2050. - Premier jest premierem, ma prawo do konstrukcji swojego rządu i gabinetu tak, jak będzie uważał - stwierdził wicemarszałek Sejmu. Nawiązał również do zamieszania wokół daty rekonstrukcji rządu. - Robią z igły widły - skomentował Włodzimierz Czarzasty i wyjaśnił, dlaczego jako datę rekonstrukcji wskazał akurat 22 lipca.

Zakończyło się spotkanie liderów koalicji rządzącej. - Wszystkie decyzje podjęte - powiedział krótko Włodzimierz Czarzasty, dopytującemu o ustalenia dziennikarzowi TVN24. Szymon Hołownia dodał jedynie, że spotkanie było "bardzo dobre". Spotkanie zwołał premier Donald Tusk, który - zgodnie z zapowiedziami - miał przedstawić swój plan na rekonstrukcję rządu.

- Trzeba wyeliminować bałagan, który został wprowadzony nie przez Niemców, lecz przez świrów w Polsce. To nie patrioci, a potencjalni bandyci - ostro sytuację na polsko-niemieckiej granicy ocenił Włodzimierz Czarzasty w RMF FM.

Włodzimierz Czarzasty, pytany o to, czy byłby w stanie zrezygnować z funkcji marszałka Sejmu stwierdził, że jego ugrupowanie "trzyma się umowy koalicyjnej". Równocześnie zapewnił, że "sprawy kadrowe nie są najważniejsze". - Jeżeli ktoś myśli, że rozwiązanie spraw kadrowych naprawi sytuację w wielu trudnych sferach w Polsce, to się myli - mówił o rekonstrukcji rządu na antenie RMF FM.

Były poseł i były wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Maciej Gdula poinformował o odejściu z Nowej Lewicy. "Lewica jest podzielona i nie ma wspólnej strategii" - napisał.

Liderzy koalicji chcą zdążyć z rekonstrukcją rządu przed zakończeniem kadencji Andrzeja Dudy – dowiaduje się WP. Według Szymona Hołowni premier ma przedstawić nową koncepcję gabinetu w przyszłym tygodniu. Wśród sejmowej większości rośnie irytacja, że rozmowy o zmianach trwają tak długo. Padają głosy, że "struktura rządu jest dysfunkcyjna", ale tu ścierają się dwie koncepcje.

W poniedziałek odbyło się spotkanie liderów koalicji rządzącej - przekazał współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Zgodnie z jego słowami rozmawiano na nim m.in. o planowanej rekonstrukcji rządu.

Około trzech godzin trwało wieczorne spotkanie liderów koalicji u Donalda Tuska przed środowym wotum zaufania – dowiaduje się WP. Politycy mówili o ustawach, które ich zdaniem muszą zrealizować do końca roku. Z informacji WP wynika, że Lewica proponuje powołanie ministerstwo budownictwa. Pomysł Polski 2050, by Szymon Hołownia dłużej pozostał w fotelu marszałka, nie budzi entuzjazmu.

Premier Donald Tusk przedstawi w środę w Sejmie wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu. - Liderzy koalicji omówią treść expose premiera Donalda Tuska, w tym plany rządu, które mają zostać zrealizowane do końca 2025 r. - poinformował wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Lewica zgłosiła trzy kluczowe projekty ustaw, które mają być zrealizowane do końca 2025 roku.

Liderzy koalicji po czwartkowym spotkaniu u Donalda Tuska żądają od swoich polityków uspokojenia emocji. Po przegranej Rafała Trzaskowskiego ministrowie, posłowie, senatorowie i europosłowie koalicji rządzącej wzięli się za łby. Kłócą się w mediach społecznościowych, drwią z siebie, wywlekają wewnętrzne spory, obarczają winą za przegraną Rafała Trzaskowskiego i nie ukrywają irytacji.

Stworzenie planu rządzenia po zwycięstwie Karola Nawrockiego to cel spotkania Donalda Tuska i koalicjantów. Lewica zaproponuje m.in. budowę tanich mieszkań na wynajem, a Polska 2050 - odpartyjnienie spółek. Szymon Hołownia domaga się też szybkich zmian w rządzie. Ostatni wpis marszałka Sejmu wywołał jednak irytację w KO i Lewicy - dowiaduje się WP.

Gorzkie słowa z koalicji po porażce Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. - Trzeba zrobić porządek na własnym podwórku - stwierdził lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Dodał, że będzie domagał się wotum zaufania wobec rządu.

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty w programie "Tłit" WP ocenił, czy udział Donalda Tuska w kampanii Rafała Trzaskowskiego to dobry ruchu. - Wszystkie ręce na pokład, w tym ręce premiera - mówił.