W środkowym Meksyku setki ratowników usiłują wydobyć spod gruzów ocalałych. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest w południowej części stolicy - w miejscu, gdzie zawaliła się szkoła podstawowa. Około trzydzieściorga dzieci wciąż jest zaginionych. - Widziałem pięcioro żywych dzieci, ale są uwięzione metalowymi prętami - powiedział w rozmowie z AFP jeden z ratowników.