Tomasz Sobania w drodze z Częstochowy do Rzymu przebiegł już 1360 kilometrów. - Plan jest nieco szalony. Zakłada, że ostatniego dnia wyprawy przebiegnę ponad 80 kilometrów, czyli podwójny maraton, żeby zdążyć na audiencję u papieża Franciszka - opowiada. Podczas biegu nagłaśnia zbiórkę dla dziewięcioletniej Hani Zając, która zmaga się z nowotworem.