Mieszkaniec Łodzi przekroczył dopuszczalną prędkość o 22 km/h. Policjanci chcieli go ukarać mandatem, ale mężczyzna go nie przyjął. Tłumaczył się, że naruszył przepisy w obawie o życie i zdrowie żony. Sąd uznał go winnym, ale wymierzył mu niską karę.