Zwinięty niedbale w rulon i rzucony na strychu, zapomniany przez wszystkich, a poszukiwany jako polska strata wojenna - taki był przez całe dekady los olejnego obrazu fińskiego malarza Alberta Edelfelta. Dzieło zabrane z pałacu w Spale przepadło w wojennej zawierusze. Odnalezione, we wtorek trafiło do Muzeum Narodowego w Warszawie.