Policjanci z Zebrzydowic otrzymali w poniedziałek zgłoszenie od mężczyzny, który twierdził, że sąsiad zanieczyścił mu studnię. Jak się okazało, na podwórko pokrzywdzonego przyszedł mieszkający tuż obok 55-letni mężczyzna i do studni wylał zawartość wiadra. Zapach wydobywający się z ujęcia wody jednoznacznie świadczył, że studnia została zanieczyszczona fekaliami.