Powstało ich siedem. Fani piłki nożnej mieli razem dopingować zawodników wpatrując się w telebimy rozstawione na Bemowie, Bielanach, Targówku, Pradze-Południe, Woli, Śródmieściu i Ursynowie. Porażka Polaków na mundialu doprowadziła jednak do prawie całkowitego wyludnienia wszystkich stref kibica. Trudno w to uwierzyć, ale na realizację zaledwie jednego ze specjalnych fanzonów wydano prawie 300 tys. złotych.